Discover millions of ebooks, audiobooks, and so much more with a free trial

Only $11.99/month after trial. Cancel anytime.

Kłopotliwe pytania
Kłopotliwe pytania
Kłopotliwe pytania
Ebook25 pages17 minutes

Kłopotliwe pytania

Rating: 0 out of 5 stars

()

Read preview

About this ebook

Przeszłość została zapomniana. Liczy się tylko teraźniejszość i przyszłość. Tak jest dobrze i pięknie. Nie trzeba się martwić tym, co było. Nie istnieją niepokój i niebezpieczeństwo. W idealnie zaprogramowanym świecie nikt nie pyta o przyczyny i skutki. Jest jak jest. Tylko dzieci wyłamują się ze schematu dorosłych. Nieustannie zadają pytania. Do czego doprowadzi ich ciekawość? Czy są w stanie zburzyć dotychczasowy porządek?-
LanguageJęzyk polski
PublisherSAGA Egmont
Release dateAug 14, 2020
ISBN9788726599794

Read more from Emma Popik

Related to Kłopotliwe pytania

Related ebooks

Reviews for Kłopotliwe pytania

Rating: 0 out of 5 stars
0 ratings

0 ratings0 reviews

What did you think?

Tap to rate

Review must be at least 10 words

    Book preview

    Kłopotliwe pytania - Emma Popik

    Kłopotliwe pytania

    Zdjęcie na okładce: Shutterstock

    Copyright © 2009, 2020 Emma Popik i SAGA Egmont

    Wszystkie prawa zastrzeżone

    ISBN: 9788726599794

    1. Wydanie w formie e-booka, 2020

    Format: EPUB 3.0

    Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą SAGA Egmont oraz autora.

    SAGA Egmont, spółka wydawnictwa Egmont

    Dziewczynka i chłopiec szli przez las, trzymając się za ręce. Podążali dróżką wzdłuż bagien, mijali rozłożysty dąb, obrośnięty ciemnymi pnączami bluszczu. Wysokie trawy rosły tu gęstwiną. Stały w nich sztywno wysokie łodygi ostów. Ciernie jałowców dotykały sukienki dziewczynki.

    Brązowa woda w bagnach nie poruszała się, a za nimi stała gęsta i szaleńczo splątana ściana zieleni, nieprzenikniona i straszna. Nie wiedząc czemu, dzieci nie chciały patrzeć w tamtą stronę, bo przecież nie znały strachu.

    I dzieci nagle usłyszały. Las krzyczał. Gałęzie wygięte jak ramiona w bólu, palce gałęzi posczepiane ze sobą i drżące z przerażenia liście, jak usta, które boją się pewnych słów.

    Głośny wrzask wszystkiego, co istnieje, a może raczej czego już nie ma, domagał się uwagi i pamięci. Ostro nawoływały jałowce, głogi i ciernie. Cierpkie słowa wypowiadały krzewy tarniny. Kasztanowce coś mówiły lepkiego, róże szeptały omdlewające i pachnące przysięgi.

    Cała przyroda wołała o czymś pierwotnym i strasznym, o krwawym i śmiertelnym, o bólu i nieodgadnionej nadziei, o wykluwaniu się ptaków, o rodzeniu dzieci, o powodziach i więdnących kwiatach.

    W ich domu, stojącym na żółtej równinie, na rozległym tarasie czekał dzieci podwieczorek. Taras

    Enjoying the preview?
    Page 1 of 1