Arsène Lupin. Most, który runął
()
About this ebook
Maurice Leblanc
Maurice Leblanc was born in 1864 in Rouen. From a young age he dreamt of being a writer and in 1905, his early work caught the attention of Pierre Lafitte, editor of the popular magazine, Je Sais Tout. He commissioned Leblanc to write a detective story so Leblanc wrote 'The Arrest of Arsène Lupin' which proved hugely popular. His first collection of stories was published in book form in 1907 and he went on to write numerous stories and novels featuring Arsène Lupin. He died in 1941 in Perpignan.
Related to Arsène Lupin. Most, który runął
Titles in the series (22)
Arsène Lupin: Gentleman - Stortjuv II Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsLa condesa de Cagliostro Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsène Lupin contra Herlock Sholmès 1 Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsène Lupin contra Herlock Sholmès 2. La lámpara judía Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsLos tres crímenes de Arsène Lupin Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsène Lupin. Agencja Barnett i Spółka Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsene Lupin y la aguja hueca Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsène Lupin. Złoty trójkąt. Tom I Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsène Lupin. Zwierzenia Arsène'a Lupina Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsène Lupin. Kryształowy korek Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsène Lupin. Tajemnicze domostwo Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsène Lupin. Hrabina Cagliostro Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsène Lupin. Złoty trójkąt. Tom II Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsène Lupin. Dżentelmen-włamywacz Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsène Lupin. Szmaragdowy kaboszon Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsène Lupin. Osiem uderzeń zegara Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsène Lupin. Zielonooka panna Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsène Lupin. Arsène Lupin kontra Herlock Sholmes Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsène Lupin. Miliardy Arsène'a Lupina Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsène Lupin. Zemsta hrabiny Cagliostro Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsène Lupin. Most, który runął Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsène Lupin. Dwa uśmiechy jednej pani Rating: 0 out of 5 stars0 ratings
Related ebooks
Razem ze słonkiem. Zima Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsRazem ze słonkiem. Złota jesień Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKwartet Detektywistyczny i tajemnica psiej kupy Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsRazem ze słonkiem. Przedwiośnie Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsRazem ze słonkiem. Lato Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsRazem ze słonkiem. Wiosna Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsRazem ze słonkiem. Szaruga jesienna Rating: 0 out of 5 stars0 ratings
Reviews for Arsène Lupin. Most, który runął
0 ratings0 reviews
Book preview
Arsène Lupin. Most, który runął - Maurice Leblanc
Arsène Lupin. Most, który runął
Tytuł oryginału The Bridge that Broke
Język oryginału angielski
Zdjęcie na okładce: Shutterstock
Copyright © 1929, 2022 SAGA Egmont
Wszystkie prawa zastrzeżone
ISBN: 9788728463109
1. Wydanie w formie e-booka
Format: EPUB 3.0
Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą Wydawcy oraz autora.
Język, postacie i poglądy zawarte w tej publikacji nie odzwierciedlają poglądów ani opinii wydawcy. Utwór ma charakter publikacji historycznej, ukazującej postawy i tendencje charakterystyczne dla czasów z których pochodzi.
www.sagaegmont.com
Saga jest częścią Grupy Egmont. Egmont to największa duńska grupa medialna, należąca do Fundacji Egmont, która każdego roku wspiera dzieci z trudnych środowisk kwotą prawie 13,4 miliona euro.
10. Most, który runął
To było wtorkowe popołudnie w środku lata. Paryż opustoszał jak martwe miasto. Jim Barnett siedział w swoim biurze z nogami na biurku, rękawy koszuli miał podwinięte. Przy jego łokciu stała szklanka z jasnym piwem, zielona żaluzja chroniła przed palącym słońcem. Komuś nieprzychylnemu mogłoby się wydać, że Barnett drzemie, a wrażenie to byłoby wzmocnione przez jego raczej głośny i rytmiczny oddech.
Nagłe pukanie do drzwi spowodowało, że Barnett zrzucił nogi na ziemię i usiadł prosto.
– Nie, nie może być! Upał musi mącić mi wzrok – zagrzmiał Barnett z udawanym zdziwieniem.
Inspektor Béchoux, we własnej osobie, zamknął za sobą drzwi i z pewnym niesmakiem skonstatował stan rozkładu swojego przyjaciela. Béchoux dbał o to, by prezentować się zawsze w nienagannej formie. Nawet teraz, mimo upału, był odświeżony i nieskazitelny, jak spod igły.
– Jak pan to robi? – zapytał Barnett, opadając z powrotem na swoje krzesło.
– Co robię?
– Wygląda jak z żurnala, i to lodowego. Cholernie