Discover millions of ebooks, audiobooks, and so much more with a free trial

Only $11.99/month after trial. Cancel anytime.

Dzieci królowej elfów 4 - Klątwa miecza
Dzieci królowej elfów 4 - Klątwa miecza
Dzieci królowej elfów 4 - Klątwa miecza
Ebook36 pages21 minutes

Dzieci królowej elfów 4 - Klątwa miecza

Rating: 0 out of 5 stars

()

Read preview

About this ebook

Historii o elfach istnieje tyle, ile gwiazd na niebie. Oto jedna z nich. Jest to opowieść o niewielkiej grupie elfów, które nagle znalazły się bardzo daleko od domu. Drogę powrotną zagradzają im wysokie góry i przepastne morza. Napotykają też wrogów, którzy ścigają ich bez litości.Ale nic nie jest w stanie sprawić, żeby elfy zaniechały swojej podróży. Na przekór niebezpieczeństwu i wszelkim przeszkodom chcą dotrzeć do domu. Dzień za dniem wędrują na wschód w kierunku Krainy Elfów, gdzie zielenią się bujne lasy, a źródła tryskają życiodajną wodą. "Klątwa miecza" to czwarta część serii "Dzieci królowej elfów".-
LanguageJęzyk polski
PublisherSAGA Egmont
Release dateJun 10, 2019
ISBN9788711870143

Read more from Peter Gotthardt

Related to Dzieci królowej elfów 4 - Klątwa miecza

Titles in the series (8)

View More

Related ebooks

Reviews for Dzieci królowej elfów 4 - Klątwa miecza

Rating: 0 out of 5 stars
0 ratings

0 ratings0 reviews

What did you think?

Tap to rate

Review must be at least 10 words

    Book preview

    Dzieci królowej elfów 4 - Klątwa miecza - Peter Gotthardt

    Dzieci królowej elfów 4 - Klątwa miecza

    Przełożyła

    Agata Lubowicka

    Tytuł originału

    Elverdronningens børn 4 - Sværdets forbandelse

    Copyright © 2011, 2019 Peter Gotthardt i SAGA Egmont

    Wszystkie prawa zastrzeżone

    ISBN: 9788711870143

    1. Wydanie w formie e-booka, 2019

    Format: EPUB 2.0

    Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą SAGA Egmont oraz autora.

    SAGA Egmont, spółka wydawnictwa Egmont

    1.

    Do świtu było niedaleko. Niebo na wschodzie zaczynało się rozjaśniać, ale między drzewami wciąż kłębiła się mgła.

    Borówka zdusiła ziewnięcie. Przez ostatnią część nocy to ona stała na straży. Czworo pozostałych przyjaciół leżało i spało wokół wypalonego już ogniska.

    Dzień wcześniej dotarli go Gór Mgieł. Droga była bardzo ciężka. Kiedy rozbijali obozowisko na noc, byli zupełnie wykończeni.

    Borówka przyglądała się każdemu po kolei.

    Jej przyjaciółka Stokrotka obiecała zaprowadzić wszystkich do domu, do Krainy Elfów. O tej odpowiedzialności nigdy nie zapominała.

    Obok niej leżał młody wilk. Był to Mniszek, brat Stokrotki. Grupka skorych do figli alfów przemieniła go w wilka i żadne z elfów nie wiedziało, jak przywrócić mu jego dawną postać.

    Rycerz Zawilec przyrzekł ich matce, królowej elfów, chronić jej dzieci przed wszelkim złem. Dlatego nawet we śnie trzymał dłoń na rękojeści swojego miecza.

    Dalej spał Smardz. Borówce nigdy nie nudziło się patrzenie na niego. Był człowiekiem, który przyłączył się do nich i pomagał im w poszukiwaniach drogi do domu.

    Nagle coś usłyszała. Czy to było kwilenie jakiegoś ptaka? A może czyjś śpiew gdzieś w oddali?

    Wstała i skierowała się w stronę, skąd dochodziły te dźwięki. Miała wrażenie, jakby odległe tony przywoływały ją do siebie.

    Najpierw wędrowała pod koronami drzew, potem wyszła na łąkę. Pierwsze promienie słońca rozświetliły mgłę, która zaczęła przypominać złote obłoki.

    Pieśń brzmiała teraz wyraźniej. Borówka nie miała wątpliwości. Wołały

    Enjoying the preview?
    Page 1 of 1