Znaczenie Roli Pasterza

By Dag Heward-Mills

Gdy słyszysz słowo „pasterz”, tylko jedno przychodzi ci do głowy – owce! Owce są niesamodzielnymi stworzeniami, które potrzebują pasterzy. Pasterz jest troskliwym, kochającym przewodnikiem dla owiec. W Biblii Bóg mówi o nas jako owcach ze swego pastwiska.
Jezus polecił również swojemu uczniowi Piotrowi paść Jego owce, aby okazał w ten sposób miłość Zbawicielowi. Bycie pasterzem jest bardzo ważną pracą. Zaszczytem jest być powołanym przez Boga do zasilenia szeregów Jego pracowników i troszczyć się o owce.
W tej książce Dag Heward-Mills zaprasza, nakłania nas do tego, pokazując nam, jak możemy dołączyć do wielkiej pracy, jaką jest opieka nad Bożym ludem. Nie pozwól, aby ominęła cię ta piękna służba pasterza!

• Language: Język polski
• Publisher: Dag Heward-Mills
• Release date: Jul 19, 2018
• ISBN: 9781641344708

Dag Heward-Mills

Bishop Dag Heward-Mills is a medical doctor by profession and the founder of the United Denominations Originating from the Lighthouse Group of Churches (UD-OLGC). The UD-OLGC comprises over three thousand churches pastored by seasoned ministers, groomed and trained in-house. Bishop Dag Heward-Mills oversees this charismatic group of denominations, which operates in over 90 different countries in Africa, Asia, Europe, the Caribbean, Australia, and North and South America. With a ministry spanning over thirty years, Dag Heward-Mills has authored several books with bestsellers including ‘The Art of Leadership’, ‘Loyalty and Disloyalty’, and ‘The Mega Church’. He is considered to be the largest publishing author in Africa, having had his books translated into over 52 languages with more than 40 million copies in print.

Book preview

A widząc on lud, użalił się go, iż był strudzony i ROZPROSZONY jako owce NIE MAJĄCE PASTERZA.

Ewangelia Mateusza 9:36, Biblia Gdańska

Nie ma potrzeby tworzyć skomplikowanej definicji „pasterza. Oznacza ona troskliwego, kochającego przewodnika dla owiec. „Pasterz jest osobą, którą Bóg powołał do opieki nad owcami.

W Piśmie Świętym Bóg nazywa swój lud owcami i wzbudza dla nich pasterzy, którzy są powołani do opieki nad nimi. Nie postrzega nas jak stado węży, jaszczurek, kotów czy psów. W żadnym wypadku! Widzi nas jako trzodę owiec, która potrzebuje prowadzenia, opieki i miłości.

Pójdźcie, pokłońmy się i padnijmy na twarz! Klęknijmy przed Panem, który nas uczynił! On bowiem jest Bogiem naszym, A MY LUDEM PASTWISKA JEGO I TRZODĄ RĘKI JEGO.

Psalm 95:6-7

Powodem, dla którego zdecydowałem się napisać tę książkę jest głęboka wiara w to, że wielu ludzi może dołączyć do służby opieki nad Bożymi owcami. Nadchodzi pora, aby powstać i zaangażować się w cudowną pracę, jaką jest opieka nad Bożym ludem. Jedną z najwspanialszych ról wszech czasów jest służba pasterza, ponieważ nasz Pan kocha ludzi i postrzega ich jako owce, które potrzebują prowadzenia i opieki. Praca pasterza jest piękną pracą, dlatego została powierzona apostołowi Piotrowi, przywódcy wczesnego kościoła. Pamiętaj, że Jezus polecił Piotrowi, aby ten udowodnił swoją miłość poprzez opiekę nad owcami i karmienie ich. „Piotrze, czy mnie miłujesz? Jeśli mnie kochasz, paś moje owce!"

Gdy więc spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: Szymonie, synu Jana, miłujesz mnie więcej niż ci? Rzekł mu: Tak, Panie! Ty wiesz, że cię miłuję. Rzecze mu: Paś owieczki moje. Rzecze mu znowu po raz drugi: Szymonie, synu Jana, miłujesz mnie? Rzecze mu: Tak, Panie! Ty wiesz, że cię miłuję. Rzekł mu: Paś owieczki moje. Rzecze mu po raz trzeci: Szymonie, synu Jana, miłujesz mnie? Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: Miłujesz mnie? I  odpowiedział mu: Panie! Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że cię miłuję. Rzecze mu Jezus: Paś owieczki moje.

Ewangelia Jana 21:15-17

W każdym kościele znajdziemy dwie grupy ludzi: pasterze i owce. Należysz do jednej, bądź do drugiej kategorii. Pasterzem jest zazwyczaj pastor. Faktycznie, w wielu językach słowa „pasterz i „pastor występują zamiennie. Słowo „pasterz jest używane w znaczeniu „pastora. Skłaniam się do używania słowa „pasterz, ponieważ pomaga to zrozumieć, co jest częścią tej pracy. Wolę używać tej nazwy, ponieważ daje ona szerszy obraz znaczenia słowa „pastor. Rola pastora polega na tym, że postrzega ludzi jak owce i w tenże sposób się do nich odnosi.

Istnieje wiele przedziwnych definicji słowa „pastor oraz interpretacji roli, jaką powinien spełniać. Jednak, gdy mówisz o sobie, że jesteś pastorem, masz na myśli opiekę nad owcami. Z pewnością, jeśli jesteś pastorem nie będziesz opiekował się ludźmi, którzy nie mają cech typowych dla owiec, co za tym idzie, nie można ich prowadzić, nauczać oraz troszczyć się o nich. W języku angielskim słowo „pasterz oznacza potocznie „Bożego męża lub „przedstawiciela Boga. Z tego względu, prawie każdy Boży przedstawiciel, prorok, apostoł, diakon jest nazwany „pastorem. „Pasterz jest szczególnym pracownikiem, który ma czas, aby troszczyć się o owce, kochać, karmić oraz je gromadzić.

W Ewangelii Mateusza 9:36 czytamy, że owce były rozproszone, ponieważ nie miały pasterza. Działo się tak nie dlatego, że brakowało im proroka, ewangelisty czy diakona, ale dlatego, że nie było wśród nich pasterza. Głęboko wierzę, że wielu ludzi jest powołanych do pełnienia tej funkcji, ponieważ potrafią troszczyć się o innych, ofiarowując im swój czas, energię oraz miłość. Większość ludzi staje się rodzicami i posiada naturalną zdolność do opieki nad dziećmi. Pasterz daje tak wiele miłości, troski oraz wskazówek życiowych swoim owcom, że te nazywają go ojcem. Gdy pojawia się osoba z namaszczeniem pasterza, ludzie gromadzą się wokół niej, ponieważ każdy potrzebuje miłości, troski i prowadzenia.

Zacznij nazywać „pasterzami" tych, którzy karmią Boży lud i troszczą się o niego, ponieważ taka jest istota tej służby. Nazywając siebie pasterzem możesz skupić się na pracy, którą on wykonuje. W dzisiejszym świecie wielu ludzi powołanych do służby pasterskiej zeświecczało i bardziej nadaje się do pracy na uczelni niż w kościele.

Gdybyś spotkał pasterza siedzącego za biurkiem w banku, czy zapytałbyś go znienacka: „Gdzie podziały się twoje kozy i owce?, „Co się z nimi dzieje?, „Kto się nimi zajmuje?". W obecnych czasach wielu pasterzy porzuciło swoje kozy i owce, i zajmuje się tak zwanym biznesem, nie wykonując pracy związanej ze służbą pasterską. Wzgardzili przywilejem danym im przez Boga, aby zatroszczyć się o Boży lud. Nie wyrzucaj tej książki. Służba pasterska jest bardzo ważnym zadaniem, Bożym dziełem, więc potraktuj je poważnie. Możesz stać się pasterzem, zatroszczyć się o Boży lud, być użytecznym dla Pana!

Zostaliśmy już obdarowani, teraz jest czas, aby samemu dawać! Był czas, gdy nas nauczano, ale teraz jest pora, aby samemu nauczać! Był czas, gdy dawano nam wskazówki, ale teraz jest pora, aby samemu prowadzić innych! Oddaj się tej szlachetnej służbie – kochaj, nauczaj i troszcz się o ludzi. To przywilej. Nawet świeckie osoby mogą stać się pasterzami. Wiele z nich jest w służbie, a ty możesz stać się jedną z nich, zdobyć poważanie isłużyć Bogu jako pasterz. Jeśli jesteś w pełnoetatowej służbie, myśl o sobie bardziej jak o „pasterzu, niż jak o „mężu Bożym. Dzięki temu pełniej zrozumiesz swoje powołanie. Poruszaj się w darze nauczania, dawaj miłość, troskę oraz prowadź ludzi, a staniesz się pasterzem dla Bożego ludu. Pamiętaj, że Jezus bardzo kocha swoje owce. Oddał za nas życie, więc musi Mu na nas bardzo zależeć! Każdy, kto troszczy się o Bożą trzodę, podąża drogą miłości Boga, ponieważ Jezus ukochał owce i oddał za nie życie. 

Rozdział 2

Dlaczego mamy stać się pasterzami

Wtym rozdziale chciałbym omówić duchowe powody, dla których wierzę, że mamy stać się pasterzami. Moim zdaniem na pewnym etapie chrześcijańskiego rozwoju, przynajmniej na określonym poziomie, możemy być pasterzami. Biblia opisuje owocną służbę pasterską z wielu różnych perspektyw, jak i wskazuje na „wielką, a nie „niewielką liczbę tych, którzy są do niej powołani.

I On ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a  innych pasterzami [poimen] i nauczycielami, aby przygotować świętych do dzieła posługiwania, do budowania ciała Chrystusowego,

List do Efezjan 4:11-12

Bóg wyznaczył szczególne urzędy dla kościoła z trzech zasadniczych powodów, a powszechnie przyjęta interpretacja tego fragmentu określa je jako:

1. przygotowanie świętych

2. wykonanie pracy w służbie

3. budowanie ciała Chrystusa

Uznaję to za prawdę. Jednakże musimy być świadomi tego, że tłumacze biblijni dodali interpunkcję, która czasami zaburza znaczenie interpretowanego tekstu. Gdy usuniemy przecinek z wersetu 12, otrzymamy zupełnie inną treść, którą osobiście uważam za bardziej adekwatną. Usuńmy go zatem i zwróćmy uwagę na znaczenie:

I On ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a  innych pasterzami [poimen] i nauczycielami, aby przygotować świętych do dzieła posługiwania do budowania ciała Chrystusowego,

List do Efezjan 4:11-12 

Teraz czytamy, że Bóg powierzył apostołom, ewangelistom, pastorom, i nauczycielom zadanie „przygotowania świętych do dzieła posługiwania".

Innymi słowy, te szczególne urzędy zostały dane, aby uzdolnić świętych do dzieła posługiwania. Co to oznacza? Oznacza to, że każdy święty może wykonywać to dzieło. Co więcej, nie jest ono jedyną domeną niektórych apostołów i nauczycieli.

Pasterze mogą równie dobrze wykonać większą część posługi.

Gdy interpretujemy werset z Listu do Efezjan 4:11-12 w ten sposób, wówczas odpowiedzialność za służbę spoczywa na nas wszystkich, nie tylko na kilku wybrańcach. Tak być musi, skoro Biblia mówi, że „wielu" jest powołanych. Bóg nigdy nie powołuje kilku ludzi do wykonania Jego dzieła. Znacznie mniej pracowników odpowiada na Boże wezwanie niż jest powołanych.

Gdybyś był na miejscu Boga i miał do wykonania ogromne dzieło – zbawienie całego świata, czy powołałbyś kilku ludzi i posłałbyś ich do niewierzących? W żadnym razie! Powołałbyś tak wielu jak tylko możliwe i posłałbyś ich do świata. Niestety, niewielu ludzi odpowiada na Boże wezwanie, dlatego niewielu ostatecznie usługuje w kościele.

Czy powołanie jest rzeczywiście tak ważne?

Uczyniliśmy z Bożego powołania mistyczne doświadczenie, w którym słyszy się głosy, ma się wizję, czy ponadnaturalne, duchowe przeżycia. Nic bardziej błędnego. Bóg powołał wielu, ale wielu też nie ukazał się Chrystus. Biblia naucza nas, że jesteśmy powołani, aby być świętymi.

Wszystkim, którzy jesteście w  Rzymie, umiłowanym Boga, POWOŁANYM ŚWIĘTYM (...).

List do Rzymian 1:7

Zborowi Bożemu, który jest w Koryncie, poświęconym w Chrystusie Jezusie, POWOŁANYM ŚWIĘTYM (...).

1 List do Koryntian 1:2

Zgodnie z wersetem 12 z Listu do Efezjan, to właśnie od świętych oczekuje się wykonania dzieła posługiwania. A teraz chwila prawdy. Jak wielu z nas zostało powołanych do świętości, ponieważ usłyszeliśmy ponadnaturalne głosy? Jak wielu z was przyszło do zbawienia ze strachem w otoczeniu burzy i gromów z jasnego nieba? Jak wielu zostało oświeconych w drodze do Damaszku? Niewielu z nas w tak dramatyczny sposób zostało powołanych przez Boga.

Co nie oznacza, że nie zostaliśmy powołani do bycia chrześcijanami.

Wszyscy nowo narodzeni dla Królestwa Bożego mają ponadnaturalne powołanie do świętości. Niekoniecznie jest to spektakularne powołanie, lecz z pewnością jest ono ponadnaturalne. Jeśli jesteś chrześcijaninem, zatem odpowiedziałeś na otrzymane powołanie. Zapewniam cię, nawet bez twojej wiedzy, w rzeczy samej usłyszałeś powołanie i odpowiedziałeś na Boże wezwanie.

Czym jest powołanie? Przekonaniem w twoim sercu o realności osoby Jezusa Chrystusa. To samo przekonanie doprowadziło cię do oddania życia Chrystusowi i uczyniło cię nowym stworzeniem.

Czasami ludzie poszukując sensacji, nie dostrzegają prawdziwego, ponadnaturalnego Bożego poruszenia. Bóg powołuje wielu z nas do służby w taki, czy inny sposób, tak samo jak powołuje nas do bycia chrześcijanami. Może twoja służba nie będzie wywoływać gęsiej skórki, jak było w przypadku Eliasza, ale wciąż jesteś powołany!

Przyjrzyj się służbie proroka Samuela, który przebywał w świątyni, gdy otrzymał powołanie od Boga.

A pacholę Samuel służyło Panu przed Helim.

1 Księga Samuela 3:1

Zauważ, że Samuel nie rozumiał, czym jest Boże powołanie. Myślał właściwie, że ma do czynienia z czymś zupełnie naturalnym, czyli głosem ludzkim. Wielu ludzi jest wybranych do służby, ale ponieważ ich powołanie wygląda całkiem zwyczajnie, jak nasze myśli,