Człowiek, który nie mógł umrzeć
()
About this ebook
Bohaterami są Paweł i Jane. Żyją w teraźniejszości. Akcja powieści rozgrywa się w Polsce, USA i Kanadzie.
Related to Człowiek, który nie mógł umrzeć
Related ebooks
Jimbo Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsJimbo: A Fantasy (Adventure Classic): Mystical adventures - The Empty House Mystery Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsThe Love Letters: A Novel Rating: 3 out of 5 stars3/5Alice Adams Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsJimbo: A Fantasy Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsMore Than Yesterday and Less Than Tomorrow Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsThe Land of Mist Rating: 2 out of 5 stars2/5The Helpers Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsDuplicates Rating: 4 out of 5 stars4/5The Young O'Briens: Being an Account of Their Sojourn in London Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsResurrectionists - A Greystone Tale: Greystone Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsA Dedicated Scoundrel Rating: 4 out of 5 stars4/5Exit Lines Rating: 4 out of 5 stars4/5The Collected Works of Algernon Blackwood: 10 Novels & 80+ Short Stories All Unabridged Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsTales from Portents - A Greystone Collection: Greystone, #2 Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsBeyond the Vanishing Point Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsThe Sins of a Few Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsThe Collected Works of Algernon Blackwood (10 Novels & 80+ Short Stories in One Edition) Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKitty Tastes a Powder Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsAustralian Supernatural: Goldfields - The Complete Collection Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsMystery in White Rating: 3 out of 5 stars3/5Wolf Moon Rising Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsNightfall Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsThe children and the pictures Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsThe Party at the End of Time Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsRamona Rating: 4 out of 5 stars4/5Five Tales Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsThe Sky Is Falling Rating: 3 out of 5 stars3/5
Psychology For You
101 Fun Personality Quizzes: Who Are You . . . Really?! Rating: 3 out of 5 stars3/5The Subtle Art of Not Giving a F*ck: A Counterintuitive Approach to Living a Good Life Rating: 4 out of 5 stars4/5Shadow Work: Face Hidden Fears, Heal Trauma, Awaken Your Dream Life Rating: 4 out of 5 stars4/5How to Talk to Anyone: 92 Little Tricks for Big Success in Relationships Rating: 4 out of 5 stars4/5Maybe You Should Talk to Someone: A Therapist, HER Therapist, and Our Lives Revealed Rating: 4 out of 5 stars4/5The Source: The Secrets of the Universe, the Science of the Brain Rating: 4 out of 5 stars4/5Mating in Captivity: Unlocking Erotic Intelligence Rating: 4 out of 5 stars4/5How to Win Friends and Influence People: Updated For the Next Generation of Leaders Rating: 4 out of 5 stars4/5The Art of Witty Banter: Be Clever, Quick, & Magnetic Rating: 4 out of 5 stars4/5Your Brain's Not Broken: Strategies for Navigating Your Emotions and Life with ADHD Rating: 5 out of 5 stars5/5Becoming Bulletproof: Protect Yourself, Read People, Influence Situations, and Live Fearlessly Rating: 4 out of 5 stars4/5What Happened to You?: Conversations on Trauma, Resilience, and Healing Rating: 4 out of 5 stars4/5Feeling Good: The New Mood Therapy Rating: 4 out of 5 stars4/5Maybe You Should Talk to Someone: the heartfelt, funny memoir by a New York Times bestselling therapist Rating: 4 out of 5 stars4/5It's OK That You're Not OK: Meeting Grief and Loss in a Culture That Doesn't Understand Rating: 4 out of 5 stars4/5The Art of Letting Go: Stop Overthinking, Stop Negative Spirals, and Find Emotional Freedom Rating: 4 out of 5 stars4/5Personality Types: Using the Enneagram for Self-Discovery Rating: 4 out of 5 stars4/5Winning the War in Your Mind Workbook: Change Your Thinking, Change Your Life Rating: 5 out of 5 stars5/5How to Keep House While Drowning: A Gentle Approach to Cleaning and Organizing Rating: 5 out of 5 stars5/5Changes That Heal: Four Practical Steps to a Happier, Healthier You Rating: 4 out of 5 stars4/5Self-Care for People with ADHD: 100+ Ways to Recharge, De-Stress, and Prioritize You! Rating: 5 out of 5 stars5/5ADHD: A Hunter in a Farmer's World Rating: 4 out of 5 stars4/5Why We Sleep: Unlocking the Power of Sleep and Dreams Rating: 4 out of 5 stars4/5No Bad Parts: Healing Trauma and Restoring Wholeness with the Internal Family Systems Model Rating: 5 out of 5 stars5/5Nonviolent Communication: A Language of Life: Life-Changing Tools for Healthy Relationships Rating: 5 out of 5 stars5/5
Reviews for Człowiek, który nie mógł umrzeć
0 ratings0 reviews
Book preview
Człowiek, który nie mógł umrzeć - Marcin Kołakowski
Marcin Kołakowski
Człowiek, który nie mógł umrzeć
Hałas okazywał się być nieznośny. Wiertła buszujące dwa piętra wyżej docierały do najdalszych zakamarków mózgu. Siedzący na sofie Paweł właśnie niedawno się obudził. Dzieci poszły już do szkoły, a Helena do pracy. Dzień zapowiadał się pochmurny, aczkolwiek ciepły i duszny. Wszystko wydawało się poukładane w jak największym porządku. Nachylił się nad łóżkiem, i przeciągając, podniósł z nieukrywaną niechęcią. Po jego głowie biegały różne myśli. Poszedł do kuchni i zaparzył kubek gorącej mięty. Helena musiała niedawno wyjść z domu. Niepoukładany, zaczął komponować swoje pierwsze śniadanie złożone z jajek, koperku i mamałygi. Kumple, koleżanki i koledzy – wszyscy go kochali, wiedzieli, kiedy złożyć życzenia, zadzwonić. Już ta zgodność wydawała się na oko mocno podejrzana. Na rzeczy było więc przeanalizować sytuację. Paweł wyciągnął papierosa z pudełka i zapalił śmiercionośny zlepek tytoniu i kawałka bibuły. Zaciągnął się głęboko i zamarł w bezruchu. Z letargu wyrwał go cichy dźwięk telefonu.
– To ja, twój niewzruszony przyjaciel Jan, co słychać?
– Czytam właśnie artykuł „W mieście nie można znaleźć mordercy, wszyscy boją się nadciągającego końca świata", a co u ciebie?
– A nic, po staremu, może poszlibyśmy na partyjkę brydżyka do Zenka, ale nie tego z powieści „Ten obcy"?
– OK, nie ma sprawy.
– To do wieczora.
Paweł zamyślił się na moment, wciskając czerwoną słuchawkę telefonu. „Na cóż, do cholery, ten Janek do mnie wydzwania? Ciągle jest taki wyrachowany, pewnie będzie czegoś chciał." Osunął się na ścianie i usiadł. Tak jak czyni się przed walką o własne przetrwanie.
Szybka kąpiel, mycie zębów i suszenie włosów. Wreszcie wyjście na dwór. Długie zaciągnięcie się powietrzem i spacer do samochodu. Paweł pomyślał o tych wszystkich intrygach, kłamstwach i oszustwach, jakich doświadczył, ale najgorsze miało dopiero nadejść. Helena ukrywa coś przed nim. „Do cholery, to przecież on jest mi, psia krew, coś winien. To on zawiezie dzieci i Helenę do Ciechanowa". Myśli kołatały się po jego głowie niczym wataha wron na pogorzelisku świata. Paweł powrócił myślami do tego, co wydarzyło się zgoła czterdzieści lat temu, zimny jesienny dzień, mgła unosząca się nad polami i zimny wiatr, trzech chłopców biegających po polach. Dwóch braci i Paweł. Nad polami unosiły się stada wron. Podeszli do rowu z wodą. Pawłowi poślizgnęły się nogi i wpadł do lodowatej wody. Bracia uciekli, a może raczej pobiegli w nieświadomości po pomoc. Paweł mało się nie utopił. Swoimi małymi rączkami chwycił się z całej siły trawy, mokry kubraczek i spodnie przywierały niczym oślizgłe śmiercionośne ręce do jego ciała, czuł ich dotyk i zimno kostuchy, wiedział, że albo stąd wyjdzie sam, albo utonie. Miał wtedy na sobie czarny kubraczek z pętelkami na guziki. Przed młodymi oczyma przeszło jak w kalejdoskopie całe jego dziecięce życie. Sam do końca nie wie, kto lub co go stamtąd wyciągnęło, a może sam dał radę. Faktu, jak wypełznął z wody, nie pamięta. A pierwszy obraz, jaki ciągle widzi, to rodzice biegnący po steczce w jego stronę. Wtedy ta rzeczywistość nie była dla niego łaskawa, ale jako dziecko nie zdawał sobie sprawy z biegu nieprzychylnych wydarzeń. Jedynie, co miłego pamięta z dzieciństwa, to młode kurczaki wylęgające się ze swoich jajek. Powrócił do rzeczywistości smutnej i ponurej. Teraz było inaczej. Za okupacji, wiadome było kto jest twoim wrogiem, później te granice zatarły się, dezinformacja i poniżanie rozmyły wszystko, porządny człowiek został sprowadzony do marginesu społecznego, a margines kwitł. Wartościowy człowiek przestał cokolwiek znaczyć. Wiedział, że po uszy tkwi w gównie. Pewnie, że to bullshit, jak mawiał jego niemiecki przyjaciel. To wszystko i jakby poniżanie przez grupę osób wydawały się być faktem.
Dojeżdżał już do centrum. Jak szybko mogła minąć ta droga? Wyszedł z samochodu i powolnym krokiem udał się w stronę Wielkiego Błękitnego Wieżowca. Wiedział, że będzie ciężko, że będą chcieli go zgnoić, ale on się nie da. Marek już czekał na niego w korytarzu.
– Mam wspaniały pomysł – rzekł Paweł.
– A jaki? – spytał Marek.
– Niestety, nie mogę ci powiedzieć.
– No, powiedz.
– Niestety, nie mogę, chcę tylko mieć z tego pięć procent – skwitował Paweł.
– A kto weźmie pięćdziesiąt procent?
– Mafia.
– Hahahhihi... – zaśmiał się w głos Marek.
– Powstaje ostra tragikomedia.
– Dobrze, pan może wejść.
– Ja pracuję najwięcej, najdłużej, najciężej.
– Masz rację, masz rację.
– Chodźmy może coś przekąsić? – zapraszająco zapytał Marek.
– OK – przytakująco potwierdził.
Gorące słońce uderzało przez okna restauracji „Malwina", szyby błękitnego wieżowca nie były w stanie osłabić mocy promieni.
– Wiesz, że Quentin Tarantino mówił znanym reżyserom i producentom, że nakręcił film o fikcyjnym tytule, a którego w ogóle nie było, bo zdawał sobie sprawę, że nie będą chcieli się przyznać, że jakiegoś obrazu nie widzieli – zaśmiał się Paweł.
– O, coś takiego – rzekł Marek.
– Tak, doprawy – skwitował Paweł.
– Ale ściema, ja pitolę – krzyknął Marek.
– No, no – potwierdził.
– Warszawiak z ciebie niezły. Ile miesięcy w Warszawie?
– O, niecałe osiem – odparł Marek.
– A słoma wystaje ci dwa centy ponad buty. – zażartował Paweł.
– No chyba cię kopnę. – wycedził czerwony ze zdenerwowania rozwścieczony Marek.
– Dobra, wyluzuj. – melancholijnie złagodził Paweł i podrapał się po lewym uchu.
Nastała cisza zmieszana z błotem milczenia. Tak to jest w takich sytuacjach jak nerwowe połączenia nie wytrzymują napięcia słów. Słowa to zbyt wiele, żeby wymówić prawdę. Prawda tkwi w nas, ale nikt nie jest w stanie jej poznać.
– Ty, Warszawiak, nie martw się, co się martwisz co się smucisz, ze wsi jesteś na wieś