Przygody Europejczyka, Republika Południowej Afryki
()
About this ebook
Gdy piszę o ludziach białych, czarnych, kolorowych, żółtych czy czerwonych nie mam na myśli nic złego, ani dobrego. Nie należy się w tym doszukiwać czegokolwiek. Po prostu tak jak mówimy o kolorach tęczy, jest ich wiele i przyciągają nasz wzrok. Tak samo jest z Afryką Południową znajdziemy tu ludzi różnych kolorów nie tylko skóry, jak powszechnie się przyjęło, ale barwny przekrój różnorodności kulturowej.
By ogarnąć i zrozumieć kraj i jego mieszkańców, opowiedziałem jego historię w książce pt. „Ludzie koloru tęczy, Republika Południowej Afryki” a teraz przedstawię moje przygody, czasami śmieszne, czasami groźne, ale zawsze zajmujące.
Książką tą oddaje hołd podróżnikom, zdobywcą, wojownikom, plemionom a zwłaszcza dzisiejszej Tęczowej Południowej Afryce. Krajowi jego ludziom, naturze, różnorodności składam podziękowania za to, że mogłem mieć radość z odkrywania kraju będącego tyglem ludzi, natury, klimatów... wszystkich miejsca na Ziemi.
W jednym kraju cały świat. To Afryka Południowa!
Sławomir A. Białkowski
PL Jedną życiowych pasji autora są podróże. Z zamiłowania jest pilotem wycieczek, inżynierem, informatykiem, programistą, ekonomistą i astrofizykiem. Prowadzi od ponad 20 lat działalność gospodarczą związaną z programowaniem systemów komputerowych, produkcją materiałów radiowych i telewizyjnych. EN,US... His life's passion is traveling. He is a tour leader, engineer, computer scientist, programmer, economist and astrophysics. Conducts own company more than 20 years in activities linked to the programming of computer systems, media production for radio and television stations.
Related to Przygody Europejczyka, Republika Południowej Afryki
Related ebooks
Ludzie koloru tęczy, Republika Południowej Afryki Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsNdura. Syn Dżungli Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKiedy marzenia spełniają się na dachu: Ameryka Łacińska Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPrzez rajskie wyspy na dach świata Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsMAMA BUSZ. Przygody przewodniczki w afrykańskich rezerwatach przyrody Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPracowałam na statku pasażerskim i w Arabskich Liniach Lotniczych (polish) Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsTajlandia. Pojechałam po miłość Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsW objęciach gwiazd Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsRowerem na koniec świata Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPrimeras cz I Planeta Primeria Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsTajemnice Sahary Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsTropem jeźdźca na słoniu Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPowietrze jest zimne. Opowiadania lotnicze Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPimpa i podróż do Afryki: - Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsAntologia Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsHarmonijka Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsWzgórza Anturium Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsChiński ekspres Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsEkundayo albo Droga Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsHybryda. Tom 1 Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsMoja wielka miłość: Romans narkomański Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsSzybsza niż lew Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPożądanie na żądanie Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsLife Mastery: Sztuka tworzenia epickiego życia Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPlaneta Ut Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsGorąca Antologia Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsWietrzna kotlina Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPrzypadki Robinsona Crusoe Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPrzeznaczona (część 4 Wampirzych Dzienników) Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsGniazda UFO Rating: 0 out of 5 stars0 ratings
Reviews for Przygody Europejczyka, Republika Południowej Afryki
0 ratings0 reviews
Book preview
Przygody Europejczyka, Republika Południowej Afryki - Sławomir A. Białkowski
1. WSTĘP
Gdy piszę o ludziach białych, czarnych, kolorowych, żółtych czy czerwonych nie mam na myśli nic złego, ani dobrego. Nie należy się w tym doszukiwać czegokolwiek. Po prostu tak jak mówimy o kolorach tęczy, jest ich wiele i przyciągają nasz wzrok. Tak samo jest z Afryką Południową znajdziemy tu ludzi różnych kolorów nie tylko skóry, jak powszechnie się przyjęło, ale barwny przekrój różnorodności kulturowej.
By ogarnąć i zrozumieć kraj i jego mieszkańców, opowiedziałem jego historię w książce pt. „Ludzie koloru tęczy, Republika Południowej Afryki" a teraz przedstawię moje przygody, czasami śmieszne, czasami groźne, ale zawsze zajmujące.
Książką tą oddaje hołd podróżnikom, zdobywcą, wojownikom, plemionom a zwłaszcza dzisiejszej Tęczowej Południowej Afryce. Krajowi jego ludziom, naturze, różnorodności składam podziękowania za to, że mogłem mieć radość z odkrywania kraju będącego tyglem ludzi, natury, klimatów... wszystkich miejsca na Ziemi.
W jednym kraju cały świat. To Afryka Południowa!
KIEDY TO SIĘ ZACZĘŁO?
Zacząłem poznawać ten kraj w momencie, kiedy w moim kraju nadchodziła odwilż polityczna. Kończył się socjalizm i zaczynał kapitalizm. Lech Wałęsa jest dla nas bohaterem, tak jak dla Afryki Południowej Nelson Mandela. Jan Paweł II był wielki! Desmond Tutu nie mniejszy dla Afryki.
Tak się złożyło, że w Polsce i Afryce Południowej w tym samym czasie zachodziły ogromne przemiany. Mój pierwszy Wielki Trek miał miejsce w 1990 roku.
Czym był w historii AP Wielki Trek, tego dowiesz się z mojej książki.
DZIĘKUJĘ
To, że mogłem pojechać zawdzięczam moim rodzicom Alkowi i Agnieszce. Mojej żonie Agacie i synowi Andrzejowi też dziękuję.
* * * *
2. POCZĄTEK
2.1. PODRÓŻ
2.1.1. Wylot Europa
Mój pierwszy wylot do Joburga [Joburg – skrót używany przez mieszkańców od nazwy Johannesburg].
Pewnego dnia w Zielonej Górze poszedłem do już nieistniejącego biura LOT-u.
Wchodzę i mówię
Dzień dobry
Dzień dobry, czym mogę służyć
Poproszę bilet do Johannesburga.
Proszę???!
Chciałem kupić bilet do Johannesburga.
Chwila konsternacji, namysłu, widać trochę zaskoczyłem gościa. Zawołał koleżankę.
Oczywiście a wiza a tamto a siamto.
Skąd wiza? To osobna historia.
Wizę dostałem wraz z pozwoleniem na pracę w firmie ESKOM - Electricity Supply Commission. Producenta 95% energii elektrycznej w RPA i 45% na całym kontynencie. Jest to firma państwowa, ogromna i imponująca.
Skąd wziąłem pieniądze na bilet lotniczy. Wtedy była to masa pieniędzy.
W trzy dni i trzy noce zrobiłem czołówkę Mistrzostw Świata w Kajakarstwie na Malcie w Poznaniu. A wtedy rysowało się to klatka po klatce w komputerze. Tak zarobiłem na połowę biletu, drugą połowę pożyczyłem od narzeczonej na procent. Dług spłacam Agacie do dzisiaj, bo została moją żoną.
W końcu kupiłem bilet.
Pojechałem na lotnisko Okęcie w Warszawie. Stamtąd poleciałem do Frankfurtu nad Menem. Tu miałem dużo czasu do odlotu do Joburg’a. Siedziałem, chodziłem, zwiedzałem lotnisko, nie nachodziłem się specjalnie, bo chodniki były ruchome. Kupiłem jakieś grube czasopismo komputerowe. No wreszcie nadszedł czas na odprawę.
Zostałem poproszony przez panią w mundurze, której towarzyszyło dwóch rosłych mundurowych o zrobienie jej zdjęcia.
Pomyślałem, o co chodzi. Może nie można robić zdjęć na lotnisku. Ale przecież nie robiłem. Miałem aparat przewieszony przez ramię.
Odpowiedziałem miłej pani, że nie mam filmu w aparacie, zatem nie zrobię jej zdjęcia.
Ona swoje:
Proszę zrobić mi zdjęcie
Ja
Nie mam filmu. Nie zrobię Pani zdjęcia.
Jeszcze tak z dwa razy, każdy z nas