Dom Ćmy
()
About this ebook
Do czego może doprowadzić nadzieja na życie wieczne? Do szaleństwa? Do obłudy? A może do krwawej ofiary złożonej przez czcicielkę. "Dom Ćmy" to opowieść o lodowatym, złowrogim domu, który spłodził wielkie grzechy, dojrzewającym chłopcu i odczłowieczającej wierze. Zachęcam do przeczytania i podzielenia się wrażeniami oraz emocjami, które towarzyszyły Ci w trakcie czytania.
Tomasz Miłowicki
Tomasz Miłowicki – magister creative writing, badacz literatury gotyckiej i twórca queerowo-gotyckiego horroru ekstremalnego. W wolnym czasie słuchacz studiów podyplomowych z zakresu psychologii kryzysu i interwencji kryzysowej.
Related to Dom Ćmy
Related ebooks
Piaskun Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsGaslighting Psychologiczne morderstwo Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsMiniatury Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsBajecznice Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPułapka na minotaury Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsWęże, czyli studium w szkarłacie Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsUcieczka Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsHybryda: Wybranek morza. Tom II Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsSzelmostwa Skapena: Komedia w 3 aktach Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsSzalony pątnik Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsOfiary Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsWykrzyczeć prawdę: Wspomnienia z czasu Holocaustu Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsZwierciadlana zagadka Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsArsène Lupin. Złoty trójkąt. Tom II Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsSzloch Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsEEL II Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsZapiski na chusteczkach Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsW Korei Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsDziewice konsystorskie Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsBo mój ojciec Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsNiech bestia zdycha Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsNie zostawiaj mnie Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsSzewcy Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsGorąca Antologia Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsZ aniołem do nowego świata Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsTreny Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsMątwa, czyli Hyrkaniczny światopogląd: Sztuka w jednym akcie Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKukułka Andropowa: Opowieść O Miłości, Intrydze I KGB! Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsListonosz dobrych wieści Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsMężczyzna, który spotkał Boga Rating: 0 out of 5 stars0 ratings
Related categories
Reviews for Dom Ćmy
0 ratings0 reviews
Book preview
Dom Ćmy - Tomasz Miłowicki
DOM ĆMY
Tomasz Miłowicki
Postacie (jak i ich historia) przedstawione w poniższym opowiadaniu są całkowicie fikcyjne, a jakiekolwiek podobieństwo do osób żyjących lub zmarłych jest całkowicie przypadkowe.
Grafika tytułowa oraz grafiki strony zostały wygenerowane przez AI oraz poprawione na potrzeby opracowania graficznego.
Grafika pentagramu przy rozdziałach została pobrana z https://www.freepnglogos.com/ na zasadach dozwolonego użytku.
Kopiowanie, przetwarzanie oraz powielanie poniższej pracy jest zabronione!
Copyright 2022, Tomasz Miłowicki
Wszystkie prawa zastrzeżone.
PROLOG
Nim rozpocznę kreślić te plugawe słowa, pragnę się przedstawić.
Nie jestem w stanie jeszcze wyjawić ci swojego imienia, wszak obawiam się, iż wyrwę cię z tej masochistycznej potrzeby doświadczenia tego, co tu opiszę. Będzie to dziwaczna historia, która – jak o niej myślę teraz – faktycznie może wydać się lekko paranoiczna. W końcu sadyzm podkręcony obłąkańczymi reminiscencjami i anormalnymi objawieniami to przymioty osób z ostrymi zaburzeniami osobowości. Czy ja do nich należę? Nie mnie to oceniać. Owszem, w trakcie tych wydarzeń doznawałem przeróżnych osobliwych stanów, która nierzadko przeobrażały się w coś zgoła gorszego – pełnego krwi i nienasycalnego głodu martwiczego ciała. Ale czy od razu należy mnie nazywać chorym pojebem? Wynaturzeńcem i perwersem? No cóż… zależy od punktu widzenia. Dokonałem czynów, które przez ciebie i kulturę, w której istniejesz zostaną nazwane jako potworne i nieskazitelnie pokurwione. Zresztą możesz już na początku uznać mnie za antypatycznego chama – mam to gdzieś, w końcu i tak zaraz zdechnę w tej pustce, w której brodzić będę przez upiorną wieczność.
Mój kochany. Na początku naszej drogi pamiętaj, by traktować mnie jednak inaczej. Nie należymy do tego samego gatunku. Jestem tworem wykraczającym poza typową figurę człowieka z krwi i kości. Zastanawiasz się zapewne skąd się w takim razie wziąłem i dlaczego? Na początku też nie wiedziałem. Nie byłem w stanie skumać, w jaki sposób, ale tak chciał Prorok. Zesłano mnie na tę ziemię, by doprowadzać do jej przekształceń. Dokonywać krwawych rewizji, po których nastąpiłby proces odkupienia za zło, które mi uczyniono. Znowu brzmię jakbym się użalał? Ha, one też tak mówiły. Te nieempatyczne monstra