Islandia & Wyspy Owcze
()
About this ebook
Dwa tygodnie na innej planecie. To książka o wyprawie na Islandię i Wyspy Owcze. Opisałem w niej podróż oraz dodałem wiele podpowiedzi na temat miejsc, które warto zobaczyć, sprzętu który się na pewno przyda.
Krzysztof Wisniewski
Krzysztof Wisniewski (b. In 1973. Zielona Gora) graduated from the University of Zielona Góra / Poland. Marathon runner, motorbiker, explorer, hunter and CEO in CONTMAN. Freelance writer, editor and self-publisher. In 2013, he published his first book "Safari in Namibia," in which he described the adventure of the trip to the Namibia. He spends his free time with his family and traveling. He writes the blog: www.MakeRideEasy.com
Related to Islandia & Wyspy Owcze
Related ebooks
Wyprawa na Nordkapp Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsNa dwóch kołach do kwadratu Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsLife Mastery: Sztuka tworzenia epickiego życia Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsNie ma lipy! Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPamiętnik emigrantki Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsSzybsza niż lew Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsJestem w Niebie Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsMój przyjaciel bocian Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsZaczarowany Zamek 11 - Syreni Śpiew Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsRowerem na koniec świata Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKiedy marzenia spełniają się na dachu: Ameryka Łacińska Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsNa zakrętach życia: Opowiadania sentymentalne Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsSmocza saga Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsGórskie wędrówki Region Babiej Góry – Beskid Żywiecki Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsTaniec z gronostajem Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsAntidotum Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsWschodowanie: Krajobraz po potopie Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsEmmy 1 - Groźba nowego życia Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsSzuwarowy kuk Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKocie troski, czyli o wielkiej przyjaźni na cztery łapy i dwa serca Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsWieczerza z ziół. Tom 1 Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsRobinson Crusoe Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsOdpływam Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsDublińczycy Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsZaczarowany Zamek 9 - Łzy Jednorożca Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsDżokej Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPrzybłęda Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsSamo-loty Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsBez przewodnika Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPrzez rajskie wyspy na dach świata Rating: 0 out of 5 stars0 ratings
Related categories
Reviews for Islandia & Wyspy Owcze
0 ratings0 reviews
Book preview
Islandia & Wyspy Owcze - Krzysztof Wisniewski
&
WYSPY OWCZE
Dwa tygodnie motocyklem na innej planecie
Krzysztof Wiśniewski
Copyright © Krzysztof Wiśniewski, 2019
Redakcja: Anna Wiśniewska
ISBN: 9780463168585
Smashwords Edition License Notes
This ebook is licensed for your personal enjoyment only. This ebook may not be re-sold or given away to other people. If you would like to share this book with another person, please purchase an additional copy for each recipient. If you’re reading this book and did not purchase it, or it was not purchased for your enjoyment only, then please return to Smashwords.com or your favorite retailer and purchase your own copy. Thank you for respecting the hard work of this author.
Kochanym Rodzicom
Spis treści
Początek
Dzień 1 - Poznań -> Szlezwik -> Kemping Haithabu, (662 km)
Dzień 2 - Szlezwik -> Hirtshals -> Kemping Tornby, (398 km)
Dzień 3 - Hirsthals -> Torshavn (Wyspy Owcze), (500 km promem)
Dzień 4 - Torshavn (Wyspy Owcze) -> Seyðisfjörður (Islandia), (596 km promem)
Dzień 5 - Seyðisfjörður -> Hengifoss i Litlanesfoss -> Przełęcz Oxi -> Glacier Lagoon -> Kemping Skaftafell, (409 km)
Dzień 6 - Park Skaftafell -> Secret Cave Hjörleifshöfði -> Reynisdrangar -> Dyrhólaey Arch -> Landmannalaugar, (369 km)
Dzień 7 - Landmannalaugar -> Gullfoss Falls -> Geysir -> Gunnuhver -> Półwysep Reykjanes -> Most Leifura Erikssona -> Reykjavík, (463 km)
Dzień 8 - Reykjavík -> Gatklettur -> Londrangar -> Djúpalónssandur -> Półwysep Snaefellsnes -> Lodowiec Snaefellsjoekull -> Búðardalur, (385 km - na pewno było więcej)
Dzień 9 - Búðardalur -> Glaumbær -> Akureyri -> Góðafoss -> Mývatn -> Reykjahlíð, (402 km)
Dzień 10 - Mývatn -> Błękitne Jezioro -> Namafjall -> Krafla Power Plant -> Grjótagjá -> Hverfjall -> Dimmuborgir Mroczne Zamki -> Skútustaðir torfowiska -> Dettifoss -> Mývatn Nature Baths; (221 km)
Dzień 11 - Mývatn -> Vopnafjörður - > Wodopospad -> Przełęcz Hellisheiði -> Seyðisfjörður, (300 km)
Dzień 12 - Pożegnanie Islandii i wypłynięcie na Wyspy Owcze
Dzień 13 Torshavn -> Kvívík -> Saksun -> Dúvararður -> Tjörnuvík -> Eiði -> Gjógv -> Slættaratindur Molin
Dzień 14 - Eiði -> Gjógv -> Funningur -> Eysturoy -> Torshavn
Dzień 15 - Torshavn -> Vagar -> Sørvágsvatn -> Gásadalur -> Kirkjuböur -> Prom do Hirtshals
Epilog
O autorze
Dzień 1
Poznań -> Szlezwik -> Kemping Haithabu, (662 km)
Wszystkie rzeczy na wyjazd spakowane miałem już w kufrach dzień wcześniej. Zresztą, od jakiegoś już czasu kompletowałem je w pokoju, aby niczego nie zapomnieć. Im bliżej wyjazdu tym więcej odkładałem, aby nie zabrać za dużo. W końcu liczyłem się z tym, że z wyprawy też coś przywiozę.
Motocykl po przeglądzie, sprawdzony, stał przygotowany w garażu. Wystarczyło go wyprowadzić, odpalić i pojechać.
Gotowi na wyprawę
Pierwszego dnia nie mieliśmy zbyt dużej „spinki. Wydawało się, że wystarczy przejechać 660 km autostradami, dlatego wyjechaliśmy nieco później niż zakładaliśmy, czyli sporo po dziesiątej rano. Ustaliliśmy, że będę prowadził i nie będziemy jechać zbyt szybko - czyli coś koło 120 km/h ponieważ mamy założone „kostki
. Zaproponowałem też, że będziemy zatrzymywać się co około 100 km, aby odpocząć i napić się, tym bardziej że temperatura stale rosła i jak się później okazało w kulminacyjnym momencie wynosiła ponad 30 st. C.
To był trudny dzień jazdy. Praktycznie od granicy z Niemcami do obwodnicy Hamburga był wyjątkowo duży ruch samochodów. Do tego kilka naprawdę sporej długości korków. Na początku omijaliśmy je jadąc środkiem, ale było to bardzo stresujące i … niebezpieczne. Bałem się, że ktoś skręci lub otworzy drzwi.
W pewnym momencie, pasem awaryjnym wyprzedziło nas dwóch motocyklistów na niemieckich numerach. Długo nie zastanawiając się pojechałem za nimi. Wiem, że jazda pasem awaryjnym jest zabroniona jednak licząc na ewentualne pobłażanie ze strony policji, podczepiliśmy się pod nich i w ten sposób zrobiliśmy kolejne kilkanaście kilometrów.
Około godziny 16, zatrzymaliśmy się na nieco dłuższy postój, aby zjeść obiad. Tym razem „ugotowałem" … no dobrze zalałem gorącą wodą, zupę gulaszową - danie liofilizowane, które po 10 minutach jest gotowe do jedzenia. Przyznam, że jak później