Discover millions of ebooks, audiobooks, and so much more with a free trial

Only $11.99/month after trial. Cancel anytime.

Pieśni
Pieśni
Pieśni
Ebook78 pages33 minutes

Pieśni

Rating: 0 out of 5 stars

()

Read preview

About this ebook

Zbiór „Pieśni” Jana Kochanowskiego, wydany został po raz pierwszy w 1586 r., a więc już po śmierci autora. Podzielony jest na dwie części – „Księgi pierwsze” oraz „Księgi wtóre”. Zawiera 49 utworów i jest tym samym największym zbiorem pieśni tego autora.Tom skomponowany jest chronologicznie – pierwsza księga zawiera utwory sprzed 1570 r., druga natomiast pieśni powstałe później. Obie księgi są zróżnicowane tematycznie. Odnajdujemy tu wiersze religijne, patriotyczne, miłosne, a także biesiadne. Wszystkie mają charakter refleksyjny i mimo że dotyczą różnych tematów, pisane są językiem potocznym.Pomiędzy księgami występują pewne różnice światopoglądowe. „Księgi pierwsze” zawierają zachętę do stosowania epikurejskiej zasady „carpe diem”, natomiast „Księgi wtóre” – horacjańskiego złotego środka.
LanguageJęzyk polski
PublisherKtoczyta.pl
Release dateJul 27, 2015
ISBN9788381613729
Pieśni
Author

Jan Kochanowski

Jan Kochanowski (1530-1584) was one of the most eminent Polish Renaissance poets of the 16th century and is widely regarded as the most accomplished and the most significant representative of Polish literature until the 19th century. He is often referred to as the father of Polish literary language and is best known for his mastery of the Polish poetic language and forms.Born in 1530 into a noble family in Sycyna, Kochanowski studied at the Jagiellonian University in Kraków and later, between 1552 and 1559, at the University of Padua in Italy. His time in Italy exposed him to the great works of the Italian Renaissance, and he became fluent in Latin, Greek, and Italian, which significantly influenced his own work.Upon his return to Poland, Kochanowski served as a secretary at the royal court in Kraków. He was also a member of the Polish parliament, a courtier, and a landowner. Despite his duties, he dedicated his life to writing. His works covered a variety of genres and themes, including epigrams, epic poetry, lyrical poetry, and dramatic tragedy.Kochanowski's most renowned work is "Treny" (Threnodies, 1580), a series of elegies upon the death of his beloved daughter Urszula. It is considered a masterpiece of Renaissance literature, notable for its emotional depth and exploration of personal grief.Kochanowski's influence on Polish literature is immense. He elevated the Polish language to a high artistic level and set a precedent for the Polish literary culture. He died in 1584, leaving behind a legacy that continues to resonate in Polish literature and culture.

Read more from Jan Kochanowski

Related to Pieśni

Related ebooks

Related categories

Reviews for Pieśni

Rating: 0 out of 5 stars
0 ratings

0 ratings0 reviews

What did you think?

Tap to rate

Review must be at least 10 words

    Book preview

    Pieśni - Jan Kochanowski

    Jan Kochanowski

    Pieśni

    Warszawa 2015

    Spis treści

    Dedykacja

    Księgi pierwsze

    Pieśń I

    Pieśń II

    Pieśń III

    Pieśń IV

    Pieśń V

    Pieśń VI

    Pieśń VII

    Pieśń VIII

    Pieśń IX

    Pieśń X

    Pieśń XI

    Pieśń XII

    Pieśń XIII

    Pieśń XIV

    Pieśń XV

    Pieśń XVI

    Pieśń XVII

    Pieśń XVIII

    Pieśń XIX

    Pieśń XX

    Pieśń XXI

    Pieśń XXII

    Pieśń XXIII

    Pieśń XXIV

    Pieśń XXV

    Księgi wtóre

    Pieśń I

    Pieśń II

    Pieśń III

    Pieśń IV

    Pieśń V

    Pieśń VI

    Pieśń VII

    Pieśń VIII

    Pieśń IX

    Pieśń X

    Pieśń XI

    Pieśń XII

    Pieśń XIII

    Pieśń XIV

    Pieśń XV

    Pieśń XVI

    Pieśń XVII

    Pieśń XVIII

    Pieśń XIX

    Pieśń XX

    Pieśń XXI

    Pieśń XXII

    Pieśń XXIII

    Pieśń XXIV

    Dedykacja

    Nikomu albo raczej wszytkim swoje księgi

    Daję, by kto nie mniemał (strach to bowiem tęgi),

    Że za to trzeba co dać; wszyscy darmo miejcie.

    O drukarza nie mówię, z tym sie zrozumiejcie.

    Księgi pierwsze

    Pieśń I

    Intactis opulentior

    Byś wszystko złoto posiadł, które – powiadają –

    Gdzieś daleko gryfowie i mrówki kopają,

    Byś pałace rozwodził nie tylko na ziemi,

    Lecz i morza kamieńmi zabudował swemi,

    Jesli dyjamentowe goździe Mus ma w ręku,

    Którymi natwardszego umie pożyć sęku,

    Ani ty wyswobodzisz serca z ciężkiej trwogi,

    Ani z okrutnej śmierci sideł wyrwiesz nogi.

    Lepiej polnych Tatarów dawny zwyczaj niesie,

    U których każdy swój dom wozi na kolesie,

    Lepszego rządu Gete grubi używają,

    Gdzie niwy nie mierzone wolne zboża dają.

    Tam niewinna macocha dziatek pierwszej żony,

    Sirót nędznych, przestrzega wczasu z każdej strony;

    Ani z wielkim posagiem męża rządzi, ani

    Nadzieje kładzie w gładkim miłosniku pani.

    Wielki posag – rodziców postępki uczciwe,

    A k temu obyczaje skromne i wstydliwe;

    Występnych tam nie cierpią, lecz kto będzie krzywy,

    Niech sie wierci, jako chce, nie zostanie żywy.

    O, ktokolwiek będzie chciał mordy niecnotliwe

    I domowe okrócić najazdy, krwie chciwe,

    Jesli pragnie ojczyzny ojcem być nazwany

    I tymże na wysokich kolumnach pisany;

    Niech objeździć swą wolą śmie nieokróconą,

    A jego sprawy przyszłe wieki więc wspomioną.

    Ponieważ cnocie żywej my, źli, nie życzemy,

    Aż gdy nam z oczu zniknie, toż jej żałujemy.

    Co po tych skargach próznych, jesli na występy

    Przez spary – jako mówią – patrza urząd tępy?

    Po co statut i prawa chwalebne stawiamy,

    Jesli sie obyczajów dobrych nie trzymamy?

    Nie odstraszą zbytecznym ogniem zarażone

    Kupca kraje chciwego ani przesadzone

    Mrozem gwałtownym pola; żeglarze bywali

    Wszystek świat, jako wielki, kołem objechali.

    Ubóstwo, hańba wielka, każe człowiekowi

    Czynić i cierpieć wszystko; już on i wstydowi

    Mir dawno wypowiedział, i cnocie, niedbały,

    Poświęconej nie myśli dostępować skały.

    Albo my do spólnego skarbu, gdzie życzliwa

    Ludzka pochwała i głos pospolity wzywa,

    Albo w morze przyczynę wszech nieszczęśliwości:

    Perły, złoto i wielkiej kamienie drogości,

    Zarzućmy, jesli grzechów

    Enjoying the preview?
    Page 1 of 1