Panna Antonina
()
About this ebook
Eliza Orzeszkowa
Polska pisarka nurtu pozytywizmu znana pod nazwiskiem męża, Piotra Orzeszko, nazwisko rodowe: Korwin-Pawłowska. Publikowała pod pseudonimami: E.O., Bąk, Wa-Lit-No, Li...ka, Gabriela, Litwinka. Pierwszymi jej tekstami były powieści tendencyjne (Marta 1873); cele swojej wczesnej twórczości przedstawiła w rozprawach: Kilka uwag nad powieścią (1866) i Listy o literaturze (1873). Drugim etapem pisarskim Orzeszkowej był realizm (Nad Niemnem), oscylujący niekiedy w kierunku naturalizmu (Dziurdziowie). Teoretycznoliterackie opracowanie założeń powieści realistycznej znalazło się w rozprawie O powieściach T.T. Jeża z rzutem oka na powieść w ogóle (1879). Późne utwory noszą cechy prozy modernistycznej (tom Gloria victis). Najsłynniejsza powieść Orzeszkowej, Nad Niemnem, dotyczy tematu tożsamości narodowej, będąc jednocześnie uczczeniem powstania styczniowego, w którym autorka czynnie brała udział. Samo powstanie było bardzo ważną częścią jej życia - w swoim domu ukrywała ostatniego dyktatora tego zrywu narodowego, Romualda Traugutta, osobiście też organizowała zaopatrzenie i pomoc lekarską dla powstańców. Pisarka utrzymywała ścisłe kontakty ze środowiskiem literackim: M. Konopnicka była jej bliską przyjaciółką jeszcze z pensji; ożywiona korespondencja łączyła Orzeszkową z L. Méyetem i Z. Miłkowskim; była związana z tygodnikiem Bluszcz. Nominowana do Nagrody Nobla w 1905 r., przegrała jednak z H. Sienkiewiczem. Twierdziła, że literatura powinna odpowiadać za los społeczeństwa.
Zm. 18 maja 1910 r. w Grodnie
Najważniejsze dzieła: Nad Niemnem (1888), Cham (1888), Meir Ezofowicz (1878), Gloria victis (1910), Dobra pani (1873), A...B...C... (1873), Niziny (1885), Dziurdziowie (1885)
Eliza Orzeszkowa
Eliza Orzeszkowa (1841–1910) is one of the most prolific and esteemed Polish nineteenth-century prose writers. She was nominated twice for the Nobel Prize in Literature: in 1905 and in 1909. Her influence on Polish literary life was enormous. She inspired Stefan Żeromski, Władysław Reymont, Maria Dąbrowska, and many Polish female writers with her writing and her social justice work. Most of the Polish women’s literature of the post-1863 Uprising period was written with the encouragement and guidance of Orzeszkowa, the most widely appreciated and highly respected Polish woman writer of that time.
Read more from Eliza Orzeszkowa
Zagadka Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsMarta Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsNad Niemnem, tom pierwszy Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsDobra pani Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsNa prowincyi Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsOni Rating: 0 out of 5 stars0 ratings...i pieśń niech zapłacze Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsWidma Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsNowele i opowiadania pozytywistyczne: Wybór Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsAutobiografia w listach Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsCham Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsGloria victis Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPan Graba Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsAustralczyk Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsBracia Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsSielanka nieróżowa Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKramarz Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsGedali Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsNad Niemnem, tom trzeci Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsJędza Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsGloria victis (tom opowiadań) Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsBóg wie kto Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsMelancholicy: Nowele Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsHekuba Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsCnotliwi Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsDziurdziowie Rating: 0 out of 5 stars0 ratings
Related to Panna Antonina
Related ebooks
Pamiętnik Wacławy Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsOmyłka Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPróchno Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPamiętnik Munia Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsA... B... C... Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsDwór pod Czerwonymi Makami Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsŁajne kfiatki Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKaśka Kariatyda Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsSezonowa miłość Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsAlina - sekrety trzeciego wieku Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsMotyl w zupie Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsTajemnica Nefrytanii Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKłopoty babuni Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsDekameron, Dzień czwarty Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKawa z praszczurami Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKilka słów o kobietach Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsOsaczona Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsOliwer Twist Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsNowele opowiadania fragmenty. Tom 3 Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsUsłyszeć ciszę Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsMagnesy serc Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPoganka: Powieść przy kominkowym ogniu opowiadana Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsOliver Twist Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsZwierciadlana zagadka Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsJeźdźcy Apokali - Atena: Ekspresja Awangarda Surreali Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKiedy u nas o zmroku... Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsZ dziennika starego dziada Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsSanatorium pod klepsydrą - zbiór Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsMieszane towarzystwo Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsTo nieprawda, że umarł Tristan Rating: 0 out of 5 stars0 ratings
Reviews for Panna Antonina
0 ratings0 reviews
Book preview
Panna Antonina - Eliza Orzeszkowa
2016
Panna Antonina
— Gdybym miała dwanaście córek, wszystkie, co do jednej, wykierowałabym na profesorów uniwersytetu! Tak, wszystkie, co do jednej, chociażby mię za to ludzie biczowali, krzyżowali i kamienowali, wszystkie, co do jednej, byłyby profesorami uniwersytetu! Tak! Dwanaście córek i dwanaście katedr! Takiem było zawsze najdroższe marzenie moje... O! pokazałabym ja wtedy światu, co kobiety mogą i do czego są zdolne. Byłabym też szczęśliwą, bo widok dzieci moich wynagrodziłby mi wszystko to, co... przecierpiałam sama...
Istotnie, patrząc na nią, z łatwością uwierzyć można było, że w życiu swem przecierpiała wiele.
Była to teraz kobieta lat trzydziestu kilku, chuda, koścista, trzymająca się zawsze prosto, chodząca żwawo i raźnie, z energicznemi ruchami delikatnych, podługowatych rąk, których błękitne żyłki, przebijające się przez cienką skórę, objawiały wysoki stopień fizycznego wycieńczenia.
Wycieńczenie to widocznem też było w twarzy panny Antoniny. Z profilu widziana, wyglądała dość jeszcze młodo, bo rysy miała prawidłowo i delikatnie zarysowane, lecz gdy się na nią wprost, twarzą w twarz patrzyło, wydłużenie chudych policzków jej, czoło, okryte rojem drobnych zmarszczek, i żółtawa bezkrwista jej cera sprawiały wrażenie przedwczesnego zwiędnięcia. Kiedy wpadała w zapał, co zdarzało się bardzo często, cienkie, blade jej wargi drgały nerwowo, a piwne, zagłębione oczy ciskały iskry i płomienie.
Ubierała się zawsze jednostajnie, w czarną suknię, której stanik obciśle zarysowywał wyprostowaną i suchą jej kibić i w niepokalanie białe kołnierzyki i mankiety. Nigdy błyskotki żadnej, ani żadnego przyozdobienia stroju, z wyjątkiem kawałka czarnej koronki, którym przysłaniała włosy swe, czarne niegdyś, teraz zlekka już siwiejące i dwoma gładkiemi pasmami nisko na czoło zsunięte. Sposób ten czesania się nadawał wysokiemu czołu postać dość regularnego trójkąta i powiększał blask ognistych oczu.
— Tak; dwanaście córek i dwanaście katedr i nikt mi tego z głowy nie wybije! Ja nawet tego nie rozumiem, jak państwo możecie słuszności mi nie przyznawać? Cóżto? powiadacie mi, że ptaki nie orzą i nie sieją, a jednakże żyją! dziękuję! Śliczne mi to pocieszenie! Nie orać i nie siać! Ja bo jak patrzę na te nieorzące i niesiejące, to taka mię złość ogarnia, żebym je pięścią do siania i orania naganiała! tak, pięścią naganiałabym; bo to próżniaczki są, lalki, pijawki, pasorzyty wysysające soki z drzewa społeczeństwa! O! żebym miała córki, nigdy nie pozwoliłabym im na coś podobnego, nigdy, nigdy! Niechby lepiej poumierały dziećmi. Takie są moje przekonania i biczujcie mię, krzyżujcie, ścinajcie, a już ja od swego przekonania nie odstąpię!
Nie tylko biczować ją, krzyżować i ścinać, ale nawet zaprzeczać jej nikt nie myślał.
Było to w malutkim, niskim pokoiku, znajdującym się pod dachem wysokiej kamienicy miejskiej. Pana Antonina siedziała na sprężynowej kanapce, bardzo staro i ubogo wyglądającej, przed okrągłym stolikiem, na którym paliła się świeca stearynowa w żelaznym lichtarzu i stały trzy szklanki z herbatą. Przy ścianie przeciwległej znajdowało się łóżeczko wąskie, ze szczupłą, twardą i śnieżyście białą