Cicha Przysługa

By Kasumi Lee

Anastazja jest szczęśliwą mężatką i matką dwójki dzieci, a Monika jest jej samotną sąsiadką. Udało im się utrzymać swój lesbijski romans w tajemnicy przed Zachiem, mężem Anastazji, ale teraz Monika musi poprosić o przysługę, życzenie, które może spełnić tylko mężczyzna.

Zegar biologiczny Moniki tyka, a jej okno na posiadanie dzieci powoli się kurczy, ale zapłodnienie in vitro jest zbyt drogie. Chce, aby mąż Anastazji został ojcem jej dziecka. Anastazja niechętnie się zgadza, ale kiedy Zach pojawia się, by oddać swoje nasienie, Monika ujawnia kolejny warunek: chce zajść w ciążę w naturalny sposób.

Zach jest zaskoczony tym żądaniem, ale i tak postanawia je spełnić. W końcu jego żona już zgodziła się na ten układ, a Monika jest jej bliską przyjaciółką. Jakie znaczenie ma to, w jaki sposób stworzą nowe życie?

Co może pójść nie tak?

• Language: Język polski
• Publisher: Kasumi Lee
• Release date: Jan 28, 2024
• ISBN: 9798215443668

Kasumi Lee

Hi!I’m Kasumi Lee, a modestly accomplished erotica author liberated from the chains of Amazon exclusivity. How that happened is literally Kafkaesque, and so I moved my whole steamy catalog of sexy stories to Smashwords!I’ve written a lot of interracial stories featuring White men and Asian women, especially ones where my Asian female characters find themselves pregnant by their handsome White lovers. Their clueless Asian husbands won’t find out until it’s too late!Not all my stories are interracial stories, or even set in the real world. I’ve experimented with paranormal erotica, and even some darker taboo stories, but interracial stories with sexy White knights seducing and breeding beautiful Asian goddesses remain my favorite.Whatever gets you hard or makes you wet, I’m sure you’ll find something in my smutty little library to satisfy you. I hope you have as much fun reading my stories as I had writing them!Kasumi Lee

Book preview

Cicha Przysługa

Erotyczne Biseksualne Opowiadanie o Ciąży

Opublikowane przez Kasumi Lee w Smashwords

Prawa autorskie © 2024 Kasumi Lee

Wydanie Smashwords, Uwagi o licencji

Ten ebook jest licencjonowany wyłącznie dla Państwa osobistej przyjemności. Nie wolno go odsprzedawać ani przekazywać innym osobom. Jeżeli chcą Państwo podzielić się tą książką z inną osobą, proszę zakupić dodatkowy egzemplarz dla każdej osoby obdarowanej. Jeżeli czyta Pan tę książkę i nie kupił jej, lub nie została ona zakupiona wyłącznie do Pana użytku, proszę wrócić do ulubionego sklepu z ebookami i zakupić swój własny egzemplarz. Dziękujemy za uszanowanie ciężkiej pracy tego autora.

1

Przebyła krótki dystans podjazdu do chodnika, a potem do domu sąsiada. Jej szpilki stukały o chodnik, gdy szła, tylko nieco głośniej niż chór świerszczy ćwierkających w trawie.

W wieczornym powietrzu unosiło się przytulne ciepło. Upał, który panował wcześniej, sprawił, że było wystarczająco gorąco, by opalać się topless. Teraz miała na sobie krótką letnią sukienkę na ramiączkach, której dół sięgał połowy jej ud. Nie wyglądała zbyt olśniewająco, ale i tak był to przyzwoity wybór na nadchodzącą noc.

Zatrzymała się u podnóża podjazdu sąsiada i wyprostowała swoje czarne jak smoła kosmyki zwisające luźno za ramiona. Była to dość niewymagająca stylizacja, w którą włożyła wystarczająco dużo pracy, by wyglądać reprezentacyjnie bez konieczności spędzania godzin na upiększaniu się.

Gdy była już gotowa, podeszła do frontowych drzwi domu sąsiada i zadzwoniła do drzwi. W przedpokoju paliło się światło, a ona obserwowała przez matową szybę, jak jej gospodyni wychodzi z kuchni i podchodzi, by się z nią przywitać.

Drzwi odblokowały się i otworzyły, ukazując kobietę w dżinsach i białym T-shircie stojącą w progu. Miała kasztanowe włosy, które zostały pofarbowane na końcówkach i obcięte na chłopięcy wygląd, oraz kolczyk w nosie, który błyszczał w świetle.

W samą porę! powiedziała Monika z przyjemnym uśmiechem.

Cześć! powiedziała Anastazja, z promiennym uśmiechem.

Wejdź, powiedziała Monika, prowadząc swojego gościa do środka, wszystko jest w większości gotowe.

Anastazja starannie wytarła buty na macie, zanim weszła za gospodynią do frontowego pokoju; skromnej wielkości przestrzeń zdominowana przez pojedynczą długą kanapę i wysoki na kolana stół.

Czuj się jak u siebie - powiedziała jej Monika - Zaraz wracam.

Anastazja usiadła na kanapie, podczas gdy Monika wróciła do kuchni. Przygotowano asortyment jedzenia dla nich dwóch, a Anastazja pomogła sobie. To było pięknie przyprawione i uczynił jej usta wody, kusząc ją, by obżerała się podczas nieobecności gospodyni.

Monika wróciła niosąc dwa kieliszki i butelkę białego wina. Ustawiła wszystko na stole, zanim otworzyła butelkę i napełniła dwa kieliszki.

Naprawdę poszłaś na całość - skomplementowała ją Anastazja, przemykając kolejny kęs.

Czy oni naprawdę są twoimi przyjaciółmi, skoro nie rozwiniesz dla nich maty powitalnej? zapytała Monika z retorycznym uśmiechem.

Jeden z kieliszków zaproponowała Anastazja, a drugi uniosła w toaście.

Do najlepszych przyjaciół? zaproponowała.

Za najlepszych przyjaciół - wzniosła toast Anastazja.

Stuknęły się kieliszkami i wypiły. Monika zaczęła jeść swoją część jedzenia, podczas gdy Anastazja dała odpocząć swojemu żołądkowi, chociaż dokończyła resztę swojego kieliszka.

Czy Zach w końcu zgodził się niańczyć dzieci? zapytała Monika, rozpoczynając rozmowę.

Zrobił, powiedział Anastazja z żartobliwym grymasem, ale w zamian obiecałam mu obciągnąć.

"Czy naprawdę trzeba go przekupić, żeby zajmował się opieką