Discover millions of ebooks, audiobooks, and so much more with a free trial

Only $11.99/month after trial. Cancel anytime.

Sherlock Holmes. Z Tajnych Akt Światowej Sławy Detektywa: Tom 10: Podróż na północ
Sherlock Holmes. Z Tajnych Akt Światowej Sławy Detektywa: Tom 10: Podróż na północ
Sherlock Holmes. Z Tajnych Akt Światowej Sławy Detektywa: Tom 10: Podróż na północ
Ebook55 pages35 minutes

Sherlock Holmes. Z Tajnych Akt Światowej Sławy Detektywa: Tom 10: Podróż na północ

Rating: 0 out of 5 stars

()

Read preview

About this ebook

Sherlock Holmes to jeden z tych bohaterów popkultury, którego nikomu przedstawiać nie trzeba. „Podróż na północ” to jedno z wielu nieautoryzowanych przez Arthura Conan Doyle’a opowiadań o przygodach legendarnego londyńskiego detektywa i jego ucznia Harry’ego Taxona. Holmes rozwiązuje kryminalną zagadkę, nie tylko wykorzystując swoje niezwykłe talenty w dziedzinie dedukcji i szeroką wiedzę z zakresu chemii i psychologii, lecz także bezpośrednio stawiając czoła przemocy przy użyciu... pięści. Zagadkowe morderstwa, tajemnicze zaginięcia, zuchwałe kradzieże sprawiają, że czytelnik poczuje, że jest otoczony przez wszechogarniające zło.
LanguageJęzyk polski
PublisherKtoczyta.pl
Release dateMar 3, 2017
ISBN9788381152280
Sherlock Holmes. Z Tajnych Akt Światowej Sławy Detektywa: Tom 10: Podróż na północ

Related to Sherlock Holmes. Z Tajnych Akt Światowej Sławy Detektywa

Related ebooks

Reviews for Sherlock Holmes. Z Tajnych Akt Światowej Sławy Detektywa

Rating: 0 out of 5 stars
0 ratings

0 ratings0 reviews

What did you think?

Tap to rate

Review must be at least 10 words

    Book preview

    Sherlock Holmes. Z Tajnych Akt Światowej Sławy Detektywa - Ktoczyta.pl

    Podróż na północ

    Warszawa 2017

    Spis treści

    Rozdział 1. Projekt podróży i nowy wypadek.

    Rozdział 2. Wróg daje znać o sobie

    Rozdział 3. Zamach w norweskim porcie

    Rozdział 4. Niespodziane odkrycia mistrza detektywów w górach

    Rozdział 5. Rozrywki w pewnym Établissement w Kristiansand

    Rozdział 6. Bestialski zamach

    Rozdział 7. Walka z norweskim niedźwiedziem

    Rozdział 8. Droga wolna!

    Rozdział 9. W francuskim konsulacie w Sztokholmie

    Rozdział 10. Wymiana kul z powodu pamiętnika

    Rozdział 11. Nowy przyjaciel

    Rozdział 12. Łapka na ludzi

    Rozdział 13. Ofiary biczowania

    Rozdział 14. Paniczny strach

    Rozdział 1

    Projekt podróży i nowy wypadek.

    Rzecz odbywa się w domu Sherlocka Holmesa, który w chwili, gdy nasze opowiadanie się rozpoczyna bawił czasowo w Paryżu.

    – Więc postanowione, panie markizie? Jeżeli nie zginę dzisiejszej nocy, ewentualnie nie zostanę wolności przez moich wrogów pozbawiony – to jestem jutro punktualnie o dziesiątej wieczór w Calais!

    Młody blondyn, do którego zwrócił swe słowa słynny angielski detektyw Sherlock Holmes był markiz Raul de Tanville.

    Wielki detektyw miał sposobność przed kilku laty ocalić życie młodemu francuskiemu arystokracie. Odkrył bowiem i unicestwił łotrowski spisek, mający na celu zgładzenie ze świata markiza, właśnie w tym czasie, gdy odbierał milionową sukcesję. Od tej chwili miał Holmes w markizie Raulu najwierniejszego i najoddańszego przyjaciela, który dałby sobie za niego serdecznej krwi upuścić.

    – Wspaniale! – zawołał z niekłamanym zadowoleniem francuz – Ale rachuję w zupełności na pana! A jeżelibyś pan słowa nie zdzierżył, to sam przybywam tu automobilem i przemocą uwiozę pana! Teraz jadę naprzód, by wszystko do podróży przygotować! A gdy tylko wstąpisz na mój pokład – wtedy pełną parą naprzód! Gdziekolwiek pan chcesz! Islandia, Norwegia, Biegun północny – wszystko mi jedno! – A zatem au revoir!...

    Z uśmiechem zadowolenia pożegnał się i wyszedł. I wielki detektyw cieszył się bardzo na planowaną podróż.

    Kazał służącemu podać sobie herbatę i zapalił swoją ulubioną, krótką fajeczką, po czym zabrał się do przeglądania codziennej poczty.

    Wtem – zapukał ktoś.

    – Entrez!

    Wielki detektyw spojrzał zdumiony i podniósł się z fotelu. Przed nim stał szef paryskiej policji bezpieczeństwa – pan Andrieux.

    – Dzięki Bogu, że pana zastaję panie Holmes! Nie chciałem tak ważnej sprawy poruczać telefonowi i dlatego wziąłem policyjny automobil i jak szalony przypędziłem do pana!

    – Czy mogę panu służyć także szklaneczką herbaty? – spytał Holmes, jakby wcale nie zwracał uwagi na pełne znaczenia słowa policyjnego dostojnika.

    – Et! daj mi pan spokój z tą lurą! Wolałbym kieliszek dobrego koniaku.

    – Możesz pan mieć i koniak! – odpowiedział Sherlock Holmes i zadzwonił na lokaja.

    – Dobra marka – rzekł z uznaniem p. Andrieux wychyliwszy napój do dna. – Ależ człowieku, człowieku! – zawołał – Czy nie jesteś wcale ciekaw na to, jaki interes sprowadza mnie do ciebie?

    Wielki detektyw skrzywił się pociesznie słuchając relacji szefa paryskiej policji.

    – Oto nie mniej nie więcej – zdarzył się taki niewytłumaczalny wypadek, że w stolicy Norwegii, Sztokholmie zginął od kilku

    Enjoying the preview?
    Page 1 of 1