Discover millions of ebooks, audiobooks, and so much more with a free trial

Only $11.99/month after trial. Cancel anytime.

Sejf z milionem w środku, czyli bestseller III b
Sejf z milionem w środku, czyli bestseller III b
Sejf z milionem w środku, czyli bestseller III b
Ebook64 pages34 minutes

Sejf z milionem w środku, czyli bestseller III b

Rating: 0 out of 5 stars

()

Read preview

About this ebook

Czy przyjaźń na odległość jest możliwa? Jasne! Potrzebna jest tylko szczerość i dużo otwartości.
Największym marzeniem małego Felka jest, by znaleźć przyjaciela. Niestety, chłopiec ma problem, by poznać kogoś lepiej, gdyż wciąż choruje i często nie ma go w szkole. Tyle co został uczniem klasy III b, a już ponownie trafił do szpitala. Dzieci polubiły nowego kolegę i postanowiły, że każde opisze dla Felka swoją historię, by chłopiec mógł poznać ich lepiej. Książka jest zbiorem tych opowieści - w poruszający i zabawny sposób mówi o dziecięcych lękach, kompleksach, ale również powodach do dumy. Lektura nie pozostawia wątpliwości - Felek zyskał 14 oddanych przyjaciół!
Urocze opowiadania zachwycą miłośników twórczości Doroty Combrzyńskiej-Nogali.
LanguageJęzyk polski
PublisherSAGA Egmont
Release dateMay 15, 2024
ISBN9788727142937
Sejf z milionem w środku, czyli bestseller III b

Related to Sejf z milionem w środku, czyli bestseller III b

Related ebooks

Reviews for Sejf z milionem w środku, czyli bestseller III b

Rating: 0 out of 5 stars
0 ratings

0 ratings0 reviews

What did you think?

Tap to rate

Review must be at least 10 words

    Book preview

    Sejf z milionem w środku, czyli bestseller III b - Małgorzata Szyszko-Kondej

    Małgorzata Szyszko-Kondej

    Sejf z milionem w środku, czyli bestseller III b 

    Saga

    Sejf z milionem w środku, czyli bestseller III b 

    Zdjęcie na okładce: Shutterstock

    Copyright ©2008, 2024 Małgorzata Szyszko-Kondej i SAGA Egmont

    Wszystkie prawa zastrzeżone

    ISBN: 9788727142937 

    1. Wydanie w formie e-booka

    Format: EPUB 3.0

    Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą Wydawcy oraz autora.

    www.sagaegmont.com

    Saga jest częścią Grupy Egmont. Egmont to największa duńska grupa medialna, należąca do Fundacji Egmont, która każdego roku wspiera dzieci z trudnych środowisk kwotą prawie 13,4 miliona euro.

    PANI

    Napiszę książkę o III b, ale na pewno nie sama...

    – Proszę pani, czy on się poślizgnął? – pyta Damian.

    – Proszę pani, czy on zasnął? – pyta Patrycja.

    – Proszę pani, czy on żyje? – pyta Maciek.

    Jest wtorek, druga lekcja. Rozmawiamy o przyjaźni. O tym, co w ogóle znaczy słowo „przyjaźń", czy warto mieć przyjaciela i takie tam.

    – Felek, teraz ty! – Pani wskazuje czwartą ławkę pod ścianą. – Co ty na to?

    Szczupły, jasnowłosy chłopak z mocno odstającymi uszami wstaje i niepewnie rozgląda się dookoła. Stoi nieruchomo. Mruży oczy. Razi go wrześniowe słońce, wpadające do środka przez otwarte okno. Pewnie przez to słońce wydaje się bledszy, a jego piegi bardziej rude. Zatrzymuje wzrok na przysłowiu wiszącym nad tablicą: „Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie. Milczy. Może spostrzegł rozmazaną literkę „p w wyrazie „przyjaciół"?

    – Wolisz Feluś czy Feliks? – Pani pyta życzliwie, a wszyscy zaczynają chichotać.

    Wszyscy oprócz Maćka, który próbuje językiem dotknąć własnej brody. Patrycji, która robi miny do różowego lusterka. Marcina i Bartka, którzy coraz głośniej się kłócą.

    – Nazywam się Felicjan Felicjański – bąka, a chichot klasy przeradza się w głośny rechot.

    – Cisza! – złości się Pani. – Jesteście uczniami czy stadem pawianów? – pyta, ale wcale nie czeka na odpowiedź. – Proszę, mów – dobitnie powtarza polecenie.

    Felek wygląda, jakby się obudził. Lewą rękę opiera o ławkę. Drugą próbuje podnieść w górę. Otwiera usta. Coś szepcze. Robi krok do przodu. I... z hukiem wali się na podłogę.

    Wyskakujemy z ławek i otaczamy go ze wszystkich stron. Niektórzy stają na krzesłach, żeby z góry lepiej widzieć. A Felek leży nieruchomo. Twarz ma białą, zamknięte oczy i sine wargi.

    – Zemdlał? Udaje? Może umarł? – dzieci pchają się, każdy chce być jak najbliżej leżącego chłopca.

    – Spokój! – krzyczy Pani, która wcale nie jest spokojna. – Maciek, biegnij po pielęgniarkę! Zaraz, jaki jest numer pogotowia? – trzęsącą się ręką sięga po komórkę.

    – Proszę pani, czy on się poślizgnął? – pyta Damian.

    – Proszę pani, czy on zasnął? – pyta Patrycja.

    – Proszę pani, czy on żyje? – pyta Maciek.

    I wtedy Felek otwiera oczy.

    Felicjan Felicjański jest nowym. I to bardzo nowym, bo pięciodniowym uczniem klasy III b. Nikt go nie zna, bo przez te pięć dni trzymał się od wszystkich z daleka. Z nikim nie gadał, nawet z Czarnym Wojtkiem, z którym siedzi w jednej ławce.

    – Dlaczego Felek na przerwie stoi ciągle sam? – spytała Wojtka Pani.

    – Bo jest jakiś dziwny – odpowiedział.

    Pani coś mu długo tłumaczyła, a później próbowała namówić nowego do wspólnej gry w piłkę.

    – Nie mogę się przemęczać – powiedział cicho. – Mam zwolnienie z WF-u.

    Później poczęstowała go czekoladkami.

    – Nie mogę jeść czekolady – powiedział jeszcze ciszej.

    Jeszcze później Pani zapisywała uczniów na całodniową wycieczkę do rezerwatu przyrody.

    – Nie mogę jechać – powiedział tak cicho, że chyba nikt go nie słyszał. – Mam codziennie zabiegi i muszę być w przychodni.

    Od razu wiadomo było, że będą z nim same kłopoty! Tak jak teraz. Mdleje jak gdyby

    Enjoying the preview?
    Page 1 of 1