Discover millions of ebooks, audiobooks, and so much more with a free trial

Only $11.99/month after trial. Cancel anytime.

Walka psów
Walka psów
Walka psów
Ebook33 pages20 minutes

Walka psów

Rating: 0 out of 5 stars

()

Read preview

About this ebook

Próbowałem go powstrzymać. Pociągnąłem za jego kurtkę. – Henriku, jesteś nienormalny! Nie lepiej zadzwonić po policję? – Zanim zdążą tu dotrzeć, Rollo może być już martwy! Puść mnie! Puściłem go i zniknął w środku. Usłyszałem słabe uderzenie, kiedy wylądował na podłodze.Ostrożnie podniosłem się na kolana i zerknąłem za żywopłot. Dwaj mężczyźni, którzy stali wcześniej obok schodów do piwnicy, szli w moją stronę.Mikkel i Henrik postanowili zająć się psem o imieniu Rollo. Rollo jest psem bojowym. Pies bojowy to pies morderca. Jeśli atakuje, walczy na śmierć i życie. Mikkel to wie. Wiedzą to też pewni tajemniczy mężczyźni... -
LanguageJęzyk polski
PublisherSAGA Egmont
Release dateOct 31, 2018
ISBN9788711871829

Read more from Ulla Rasmussen

Related to Walka psów

Related ebooks

Reviews for Walka psów

Rating: 0 out of 5 stars
0 ratings

0 ratings0 reviews

What did you think?

Tap to rate

Review must be at least 10 words

    Book preview

    Walka psów - Ulla Rasmussen

    Walka psów

    przełożyła

    Martyna Sławińska

    tytuł oryginału

    Hundekampen

    Zdjęcie na okładce: Shutterstock

    Copyright © 2013, 2019 Ulla Rasmussen i SAGA Egmont

    Wszystkie prawa zastrzeżone

    ISBN: 9788711871829

    1. Wydanie w formie e-booka, 2019

    Format: EPUB 2.0

    Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą SAGA Egmont oraz autora.

    SAGA Egmont, spółka wydawnictwa Egmont

    Rozdział 1

    – Co tam, chłopaki! Znowu siedzicie i się obijacie?

    To Jonas, starszy brat Henrika, wsadził głowę do pokoju przez szparę w drzwiach.

    – Nie idziecie pobawić się na dworze w taką piękną

    pogodę? Dziewczynki z sąsiedztwa grają

    w ogrodzie. Na pewno możecie do nich dołączyć.

    – Zjeżdżaj stąd, ofiaro! – Henrik rzucił dżojstik na łóżko i wstał. Chwycił jedną

    z poduch i cisnął nią w Jonasa. – Spadówa!

    – Hej, spokojnie. – Jonas pojednawczo uniósł ręce. – Chciałem tylko zapytać, czy macie ochotę zarobić.

    – Nie będę sprzątał twojego pokoju! – Henrik

    wziął z łóżka nową poduszkę, gotowy nią rzucić. Spauzowałem Xboxa.

    − Nie proszę cię o to. Macie wyprowadzić psa Sørena. A właściwie… nie wyprowadzić, ale dać mu coś do jedzenia i wypuścić na 5 minut na podwórko. To naprawdę miły pies. Dostaniecie 50 koron prosto do kieszeni.

    − I dlaczego mielibyśmy to zrobić? − Henrik nadal był sceptyczny.

    – Bo Louise właśnie dzwoniła i zaprosiła mnie do kina. Louise to laska, chłopaki, prawdziwa laska. I ma zarąbiste… – Jonas zrobił znaczący ruch na wysokości klatki piersiowej i zagwizdał. – Właśnie takie, o jakich marzysz, braciszku.

    Henrik cisnął w niego poduszką. Jonas złapał ją i rzucił na łóżko.

    – Jesteście zainteresowani czy nie?

    Godzinę później siedzieliśmy w pociągu do Frederiksberga. Henrik utargował 50 koron dla każdego plus bilety

    Enjoying the preview?
    Page 1 of 1