Discover millions of ebooks, audiobooks, and so much more with a free trial

Only $11.99/month after trial. Cancel anytime.

Dziewczyna na jeden wieczór – opowiadanie erotyczne
Dziewczyna na jeden wieczór – opowiadanie erotyczne
Dziewczyna na jeden wieczór – opowiadanie erotyczne
Ebook42 pages33 minutes

Dziewczyna na jeden wieczór – opowiadanie erotyczne

Rating: 0 out of 5 stars

()

Read preview

About this ebook

"Weronika odwraca się do niego plecami. Serce mocno jej bije i zastanawia się, co się teraz stanie. Czuje, jakby bąbelki szampana nadal znajdowały się w jej ciele i po nim krążyły. Carl chwyta ją za biodra i przenosi ją na fotel. Jedną jej nogę umieszcza na siedzeniu, a dłonie na oparciu, tak że kobieta stoi lekko pochylona." Randka Weroniki właśnie została odwołana, gdy wysoki, przystojny i elegancko ubrany mężczyzna z poważnym wyrazem twarzy woła ją po imieniu. Mężczyzna każe jej wsiąść do taksówki, a Weronika podejmuje ryzyko i podąża za nim. Nie wie, dokąd jadą, kim jest nieznajomy, ani za kogo ją wziął...-
LanguageJęzyk polski
PublisherLUST
Release dateJun 19, 2020
ISBN9788726389999

Related to Dziewczyna na jeden wieczór – opowiadanie erotyczne

Titles in the series (100)

View More

Related ebooks

Reviews for Dziewczyna na jeden wieczór – opowiadanie erotyczne

Rating: 0 out of 5 stars
0 ratings

0 ratings0 reviews

What did you think?

Tap to rate

Review must be at least 10 words

    Book preview

    Dziewczyna na jeden wieczór – opowiadanie erotyczne - Christina Tempest

    Dziewczyna na jeden wieczór – opowiadanie erotyczne

    Tłumaczenie

    Zuzanna Zywert

    Tytuł oryginału

    Callgirl for en aften

    Zdjęcie na okładce: Shutterstock

    Copyright © 2019, 2020 Christina Tempest i LUST

    Wszystkie prawa zastrzeżone

    ISBN: 9788726389999

    1. Wydanie w formie e-booka, 2020

    Format: EPUB 2.0

    Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą LUST oraz autora.

    Weronika otula się płaszczem i spogląda w dół ruchliwej ulicy. Typowe. Wyciągnęła z szafy najseksowniejsze ciuchy, przebyła całą drogę z domu do miasta, a nawet straciła dwadzieścia minut w poszukiwaniu miejsca do zaparkowania, a on tak po prostu odwołuje spotkanie. Jest bardzo, ale to bardzo rozczarowana. Pisali ze sobą przez dobrych kilka tygodni z rzędu. Wiadomości stawały się coraz gorętsze, a dzisiaj w końcu mieli się spotkać. Zarezerwowali stół w eleganckiej restauracji, a Weronika zapłaciła nawet za pokój w hotelu, w razie gdyby wieczór zakończył się sukcesem.

    Ale wygląda na to, że tak się nie stanie. Otrzymała SMS-a, w którym mężczyzna pisze, że niestety musi odwołać randkę. Jego była niedawno odnowiła z nim kontakt i chce spróbować jeszcze raz, więc on nie jest już zainteresowany.

    Nie mógł wybrać gorszej chwili. Weronika właśnie dostała awans na kierownika nowego wydziału, większego niż ten, którym kierowała wcześniej. Po raz pierwszy ma tylu podwładnych, że z trudem zapamiętuje wszystkie imiona. Haruje dzień i noc, a jej jedyną małą rozrywką w ostatnim czasie jest leżenie w łóżku i wysyłanie sprośnych wiadomości do mężczyzny, którego nigdy w świecie realnym nie spotkała. Naprawdę nie mogła się doczekać dzisiejszego spotkania – i tego, by w końcu mieć przed sobą nagiego mężczyznę, nie mieszając w to żadnych skomplikowanych uczuć czy oczekiwań, które zazwyczaj i tak kończą się rozczarowaniem. Chciała tylko nacieszyć się jego towarzystwem. I ciałem.

    Z miejsca, w którym stoi, widzi mały bar, którego przytulne oświetlenie i przyciszona muzyka zachęcają przechodniów do wejścia. Może powinna tam wstąpić i sprawdzić, czy uda jej się coś wyhaczyć? A nuż się jej poszczęści. Nie, to nie w jej stylu. Poza tym jakoś nie wyobraża sobie, żeby mężczyzna w jej typie bywał w takim miejscu, a już na pewno nie o tak wczesnej porze. Pozostaje jej stłumić rozczarowanie i wrócić do domu.

    Właśnie ma zawrócić i skierować się w stronę auta, gdy nagle pojawia się przed nią zdyszany mężczyzna w garniturze.

    – Weronika? – pyta, łapiąc oddech i patrząc jej prosto w oczy.

    Jest przystojny i wysoki, z ciemnymi falowanymi włosami, pewnie tuż po czterdziestce. Jest świeżo ogolony i ma na sobie śnieżnobiałą koszulę, granatowy wąski krawat i garnitur idealnie dopasowany do umięśnionego ciała. Na nogach ma buty, które stanowią kombinację tenisówek i eleganckich oksfordów, jakby w dyskretny sposób chciał zasygnalizować bunt w stosunku do wszystkiego, co perfekcyjne i eleganckie. Innymi słowy, typ Weroniki.

    – Tak? – odpowiada zdziwiona.

    – Dziękuję, że zgodziłaś się

    Enjoying the preview?
    Page 1 of 1