Bolesław Śmiały
()
About this ebook
Utwór nawiązuje do wydarzeń związanych z Bolesławem Śmiałym, pierwszym królem Polski, który zabija biskupa Stanisława. Jest to do dziś aktualny problem konfliktu pomiędzy państwem a kościołem, w interpretacji Stanisława Wyspiańskiego.
Read more from Stanisław Wyspiański
Sędziowie Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsNoc listopadowa Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsWesele Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKlątwa Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsAchilleis Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPowrót Odysa Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsWarszawianka Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsAkropolis Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsSkałka Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsLegenda Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsLelewel Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsWyzwolenie Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsLegion Rating: 0 out of 5 stars0 ratings
Related to Bolesław Śmiały
Related ebooks
Noc listopadowa: Sceny dramatyczne Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsBolesław Śmiały Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsWiersze: Wybór Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsLegenda Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPowieść o Udałym Walgierzu Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsJan Bielecki: Powieść narodowa polska oparta na podaniu historycznym Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKonrad Wallenrod Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsŻywe kamienie Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsCnotliwi Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsZ Alp Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsMaria. Powieść ukraińska Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsZ wichrów i hal Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsO krasnoludkach i sierotce Marysi Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsAd astra: Dwugłos Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPowieści poetyckie Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsAgaj-Han: Powieść historyczna Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPoezje: Wybór Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsLilla Weneda: Tragedia w 5 aktach Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKról-Duch Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsBrandenburg: Kraina słowiańskich mogił Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKuszenie świętego Antoniego Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsDiabeł: Powieść z czasów Stanisława Augusta Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsCapreä i Roma Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsIrydion Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsLudzie i rzeczy Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsW pomrokach wiary Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKsiądz Marek: Poema dramatyczne w 3 aktach Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsOficer Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsBranki w jasyrze Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsNietota: Księga tajemna Tatr Rating: 0 out of 5 stars0 ratings
Related categories
Reviews for Bolesław Śmiały
0 ratings0 reviews
Book preview
Bolesław Śmiały - Stanisław Wyspiański
Podziękowania
I
Siedziałem — gdy to okropne zjawisko,
przed którem wszyscy przysłonili oczy,
wchodziło, — biskup, — ludu zbiegowisko; —
ciżba wylękła ich ku drzwiom się tłoczy, —
ja patrzę, — bo już miałem to przezwisko
Śmiały, — gdy cała ta procesya kroczy...
lecz pocóż niosą chorągiew Anioła...
jakby na walkę Piekła i Kościoła....
II
Pochylały się chorągwie z łomotem
u wrót, nim wstały na izbie przedemną
a chyląc się, mierzały we mnie grotem
krzyżów, — iż trwogę uczułem tajemną,
gdy się Archanioł rozwijał ze złotem,
w perłach, z tą twarzą malowaną ciemno,
a skrzydła w pąsach i mieczysko kręte,
weń łyskawice gromowe zaklęte.
III
I zaciemniała się zwolna komora;
wnosiły mrok i noc te chusty boże,
po siwych ścianach pobielanych dwora
szły cienie jakichś postaci potworze;
lud na kolana rzuciła pokora,
a w tym ponurym pomroków wieczorze
zorze świec twarze roświecały mnisze, —
nad niemi dymne smugi śpiew kołysze.
IV
Nikt nieśmiał oczu podnieść, wszyscy w lęku,
i ten korowód mnichów, co przyklęka
z zapalonemi gromnicami w ręku
i dzwony, śpiewem głuszone bez dźwięku
i lud, któremu z żalu serce pęka;
a wszyscy klątwie rzekli: niech się stanie
i potępiali moje królowanie.
V
Byłbym się zarwał i rozniósł na mieczach
świece, ornaty, chorągwie, kropidła
i rzeź bym sprawił im na martwych rzeczach
bez ducha, gdy mam duchem silne skrzydła,
że nie na jeden dzień mam państwo w pieczach, —
już ta z biskupem kłótnia mi obrzydła;...
— gdym się w tył żachnął i zawadził słupa,
korona moja spadła przed biskupa.
VI
Oni to mieli za znak, czy za czary
i grozą zdjęci klękli przed widziadłem
i że początek już znaczy się kary,
że, w tej koronie spadłej, ja upadłem,
że dla mnie z grobów wychodziły mary,
przed których trupim widokiem pobladłem, —
tak w ich przesądnych oczach coś się stało,
co potępiło mnie i druzgotało.
VII
A oni, — jakby w obłędzie, skazańce,
za biskupiej ręki skinieniem,