Discover millions of ebooks, audiobooks, and so much more with a free trial

Only $11.99/month after trial. Cancel anytime.

Wiesław
sielanka krakowska w pięciu aktach
Wiesław
sielanka krakowska w pięciu aktach
Wiesław
sielanka krakowska w pięciu aktach
Ebook66 pages29 minutes

Wiesław sielanka krakowska w pięciu aktach

Rating: 0 out of 5 stars

()

Read preview
LanguageJęzyk polski
Release dateNov 27, 2013
Wiesław
sielanka krakowska w pięciu aktach

Related to Wiesław sielanka krakowska w pięciu aktach

Related ebooks

Reviews for Wiesław sielanka krakowska w pięciu aktach

Rating: 0 out of 5 stars
0 ratings

0 ratings0 reviews

What did you think?

Tap to rate

Review must be at least 10 words

    Book preview

    Wiesław sielanka krakowska w pięciu aktach - Kazimierz Brodziński

    The Project Gutenberg EBook of Wieslaw, by Kazimierz Brodziñski

    This eBook is for the use of anyone anywhere at no cost and with

    almost no restrictions whatsoever. You may copy it, give it away or

    re-use it under the terms of the Project Gutenberg License included

    with this eBook or online at www.gutenberg.net

    Title: Wieslaw

    sielanka krakowska w piêciu aktach

    Author: Kazimierz Brodziñski

    Release Date: January 19, 2009 [EBook #27835]

    Language: Polish

    *** START OF THIS PROJECT GUTENBERG EBOOK WIESLAW ***

    Produced by Ewa Jaros and the Online Distributed

    Proofreading Team at http://dp.rastko.net/

    BIBLIOTECZKA UNIWERSYTETÓW LUDOWYCH I MŁODZIEŻY SZKOLNEJ—145

    KAZIMIERZ BRODZIŃSKI

    WIESŁAW

    SIELANKA KRAKOWSKA

    W PIĘCIU PIEŚNIACH

    WARSZAWA

    NAKŁAD GEBETHNERA I WOLFFA KRAKÓW—G. GEBETHNER I SPÓŁKA

    1910

    Cena 6 kop., 16 hal.


    KRAKÓW—DRUK W. L. ANCZYCA I SPÓŁKI.


    Spis treści

    I.

    II.

    III.

    IV.

    V.

    DOBRANOC WIESŁAWOWI.

    BIBLIOTECZKA UNIWERSYTETÓW LUDOWYCH.

    PRZYPISY.

    Uwagi do wydania elektronicznego


    I.

    Z żoną Stanisław wychodzi z komory,

    Wnosi do izby dwa pieniężne wory;

    Czterysta złotych ułożył na ławie

    I tak powiada: »Zgarnij to, Wiesławie,

    Jedź do Krakowa, a za te talary[1]

    Kup mi dwa konie i wybierz do pary.

    Syn mój jedyny na wojnie zabity,

    Mnie schyla niemoc i wiek nieużyty,

    Nie mam z chudobą poufać się komu,

    Ty prawą ręką stałeś mi się w domu;

    Po mojej śmierci, tyś rodziny głowa,

    Jeśli, daj Boże, córka się uchowa,—

    Ma lat dwanaście, nieskąpo urody,

    Możesz jej czekać, sameś jeszcze młody«.

    —»Tak jest, dla ciebie (Bronisława powie)

    Strzegę tej córki, jakby oka w głowie.

    A cóż droższego mieć możesz od matki?

    Jedneć to moje przed grobem dostatki«.

    Bronika matkę objęła za szyję

    I wstyd rumiany na jej piersi kryje,

    Lecz pusty uśmiech zwraca na Wiesława.

    A dalej smutna rzekła Bronisława:

    »Miałam ja drugą, litościwy Boże,

    Oko się za nią wypłakać nie może:

    Zaledwie piąty kwitnął owoc sadu,

    Gdy mi zniknęła, jako cień, bez śladu.

    Już to dwunastym liściem wiatr pomiata,

    Jak myśli matki zatruwa jej strata.

    Gdy wojna[2] polskie dobijała plemię,

    W pustkach wsi stały, a odłogiem ziemie,

    Okolnych lasów i wiosek pożary

    Gniewu Bożego zwiastowały kary.

    Z wiatrem, co strzechy i konary walił,

    Do nas wróg przybył i wioskę zapalił.

    Dzień to był sądu! Śród płaczu i gwaru,

    Wśród ciemnej nocy, wichrów i pożaru

    Razem rolnicy ku obronie bieżą,

    Razem się wojsko ciśnie za grabieżą;

    W tej walce z dymem poszła nasza strzecha.

    Wtedy mi córka, jedyna pociecha,

    Znikła bez śladu. Przez długie ja czasy

    Chodziłam za nią na wioski i lasy,

    Ale, jak kamień do Wisły rzucony,

    Zniknęła wiecznie; głuche wszystkie strony.

    Co rok do kłosów przychodzą oracze,

    A

    Enjoying the preview?
    Page 1 of 1